pogoda
Warszawa
12°
aktualizacja 

Zdjęcie z Rosji, 170 km od granicy. Ukraina nie komentuje

W środę we wczesnych godzinach porannych państwowy magazyn ropy w obwodzie orłowskim w zachodniej Rosji został ostrzelany przez drona - przekazał na Telegramie gubernator obwodu Andriej Kliczkow. Zdarzenie miało miejsce około 170 km od granicy z Ukrainą. Strona ukraińska tych doniesień nie komentuje.

Zdjęcie z Rosji, 170 km od granicy. Ukraina nie komentuje
Zdaniem Rosjan magazyn ropy został ostrzelany przez drona (Telegram)

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Do ataku miało dojść w środę 16 listopada około godziny 4:00 nad ranem. Poinformował o nim na Telegramie gubernator obwodu orłowskiego Andrij Kliczkow. Dron miał ostrzelać magazyn ropy należący do rosyjskiego przedsiębiorstwa państwowego Transniefti, odpowiedzialnego za krajowe sieci ropociągów.

Dzisiaj około godziny 4:00 rano rzekomo bezzałogowy statek powietrzny wysadził w powietrze magazyn ropy we wsi Stalnoj Kon. Nie było ofiar. Wszystkie służby operacyjne działają na miejscu - napisał w krótkim komunikacie Kliczkow.

Rosjanin nie poinformował, do kogo należał bezzałogowy statek powietrzny ani skąd został przeprowadzony domniemany atak. Strona ukraińska jak na razie nie skomentowała tych doniesień.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin powołuje bandytów i najemników. Gen. Polko: "Masowy pobór ośmieszył drugą armię świata"
NA ŻYWO

Zdjęcia z miejsca zdarzenia opublikowano na rosyjskim kanale informacyjnym "Baza" w aplikacji Telegram. Według doniesień administratorów kanału pocisk wystrzelony przez drona trafił w zbiornik nr 28, który był wypełniony ropą w jednej czwartej.

Pocisk miał się przebić przez obudowę zbiornika magazynowego w jego górnej części, tworząc otwór o średnicy około 3,5 metra. Dolna powłoka zbiornika pozostała nieuszkodzona. W wyniku uderzenia nie doszło do pożaru ani wycieku paliwa.

Rosyjski opozycyjny portal "The Insider" wskazuje, że według "The New York Times" Ukraina może przeprowadzić zimą tajną kampanię na terytorium Rosji, mającą na celu zademonstrowanie zdolności do kontrataku. Według "NYT" operacja może mieć formę sabotażu oraz "zabójstw punktowych".

Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Co Trump mówił do Zełenskiego w Watykanie? Ekspert odczytał z ruchu warg
Mówili, że to smugi po świecach. Pleśń zniszczyła zdrowie małżeństwa
Brak Ukrainy w NATO to szansa dla Rosji. Unijny komisarz ostrzega
Najgorszy wynik od czasów Trumana. Sondaż poparcia Donalda Trumpa
Nawet minus 7 stopni Celsjusza. Gdzie będzie najzimniej?
Samochód wjechał w tłum. Policja wyklucza atak terrorystyczny
Fatalne prognozy na majówkę. Silne załamanie pogody
"Surfowali" na dachu pociągu. Dwie osoby zginęły
"Tak, jak go Bóg stworzył". Pogrzeb papieża Piusa XII był katastrofą
Znaleźli zbiorową mogiłę. Może w niej być 19 Niemców
Tragiczna eksplozja w irańskim porcie. Są zabici i ponad 1000 rannych
Dramat na Rysach. Ciała ofiar przetransportowano do Zakopanego
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić