Azotan amonu to jeden z najczęściej używanych nawozów w Polsce. Portal onet.pl sprawdził, czy materiały składowane w magazynach stanowią zagrożenie dla Polaków.
Produkcją i magazynowaniem azotanu amonu zajmuje się m.in. Grupa Azoty ZAK.S.A. w Kędzierzynie-Koźlu. Z dokumentów wynika, że w magazynie znajduje się 11 ton substancji, czyli czterokrotnie więcej niż w Bejrucie. Substancje te są jednak odpowiednio przechowywane. W okolicach magazynu znajduje się bardzo mała ilość substancji palnych, co również zwiększa bezpieczeństwo.
Magazyny znajdują się również w innych polskich miastach. Na ich liście, o której pisze Onet, są między innymi Świnoujście i Szczecin. Należąca do grupy Orlen spółka Anwil planuje budowę terminala w Gdańskim porcie. To tam właśnie miałyby być przechowywane nawozy sztuczne. W Warszawie i okolicach nie ma tego typu magazynów.
Czytaj też: Bejrut. Wybuch zniszczył zapasy. Widmo głodu
Wybuch w Bejrucie
Składowiska saletry amonowej wybuchły 4 sierpnia w Bejrucie. Eksplozja 2 700 ton substancji spowodowała ogromne zniszczenia szacowane nawet na 5 miliardów dolarów. W wybuchu zginęło ponad 150 osób, a około 60 nadal uznaje się za zaginione.
Przeczytaj także: Bejrut. Pielęgniarka wyniosła noworodki ze zniszczonego budynku