Magdalena Biejat, która pod koniec października wraz z czterema innymi parlamentarzystkami opuściła partię Razem, podkreśliła, że jako prezydent zamierza skoncentrować się na rozwiązaniu kryzysu mieszkaniowego w Polsce.
Przeczytaj też: Segregacja śmieci. Starych ubrań nie wrzucisz już do zmieszanych
Mieszkania po prostu muszą być tańsze. Moja kadencja to ostateczne rozwiązanie problemu mieszkalnictwa w Polsce. Do tego wykorzystam prezydencką inicjatywę ustawodawczą – zadeklarowała podczas konwencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biejat podkreśliła, że jest dumna i szczęśliwa, że może reprezentować Lewicę w najbliższych wyborach prezydenckich.
Przed nami ogrom pracy i jestem na tę pracę gotowa. Wiem, że stoi za mną drużyna ludzi głęboko ideowych, a zarazem do bólu pragmatycznych – dodała.
W swoim wystąpieniu podkreśliła, że Lewica jest siłą reprezentującą nadzieję, troskę i współpracę.
Moją misją jest zaniesienie tych wartości do Pałacu Prezydenckiego. Obiecuję walczyć o ludzi, o lepsze jutro dla nas wszystkich, walczyć o nasze wspólne ideały, ale także walczyć o wynik, bo tylko zwycięstwo pozwoli nam zamienić te ideały w rzeczywistość — zapewniła.
Biejat zwróciła uwagę na wyzwania, przed którymi stoi Polska.
Dziś patrzymy w oczy wyzwaniom, które narastały przez dekady – wojna za naszą wschodnią granicą, nierówności społeczne, kryzys mieszkaniowy, kryzys klimatu i wreszcie problemy ochrony zdrowia.
Mimo to wyraziła nadzieję, podkreślając rolę ludzi wierzących we wspólną budowę lepszej przyszłości. Poruszyła także kwestie bezpieczeństwa narodowego.
Polska musi być gotowa na najgorsze, musi być silna militarnie i musi w razie potrzeby obronić się sama. Jestem gotowa podpisać ze wszystkimi kandydatami na urząd prezydencki porozumienie mówiące o tym, że wszyscy chcemy dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa Polski i utrzymania obecnego poziomu inwestycji w zbrojenia – podkreśliła.
Biejat kandydatką na prezydenta. "Nie musimy wybierać"
Zdaniem Biejat, bezpieczeństwo to nie tylko silna armia, ale także ochrona ludności cywilnej. Zwróciła uwagę na zaniedbania poprzedniego rządu w kwestii obrony cywilnej podczas agresji Rosji na Ukrainę. Podkreśliła również znaczenie dostępności żłobków, miejsc w szpitalach oraz mieszkań.
Nie musimy wybierać pomiędzy flagą Polski i Unii Europejskiej. Potrzebujemy ich obu. Silna Polska w Unii to gwarancja bezpieczeństwa i rozwoju – oceniła.
Biejat zaznaczyła, że Polska jest państwem na dorobku, a obywatele nie muszą ciągle zaciskać pasa. Wskazała na potrzebę godnego wynagradzania pracowników, wyższych płac w sektorze prywatnym i budżetówce, nowoczesnych szpitali, edukacji na najwyższym poziomie oraz inwestycji w energetykę jądrową.
Krzysztof Gawkowski komentuje wybór kandydatki Lewicy
Występujący na konwencji szef klubu Lewicy, Krzysztof Gawkowski, podkreślił, że wybory prezydenckie będą dotyczyć wartości.
Kandydatka Lewicy te wartości ma w sercu wykute swoją działalnością społeczną, aktywnością i zaangażowaniem – mówił, cytowany przez PAP.
Pozostałe ugrupowania tworzące klub parlamentarny Lewicy – PPS i Unia Pracy – nie podjęły jeszcze decyzji o wspólnym kandydacie. Obecnie kandydatem Unii Pracy jest Waldemar Witkowski, który w rozmowie z PAP zadeklarował otwartość na rozmowy o wspólnej kandydaturze. Prezydium Rady Naczelnej PPS ma podjąć decyzję o udzieleniu poparcia "po formalnym ogłoszeniu kandydata Nowej Lewicy na Prezydenta RP".
Przeczytaj też: Pomógł skazać przestępcę. Teraz boi się wychodzić z domu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.