Magdalena Fręch, polska tenisistka rozstawiona z numerem 23., zakończyła swoją przygodę z tegorocznym Australian Open na trzeciej rundzie - informuje Polska Agencja Prasowa. W emocjonującym meczu przegrała z rosyjską zawodniczką Mirrą Andriejewą, która była rozstawiona z numerem 14. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:6, 6:1, 2:6.
Dla 27-letniej Fręch był to pierwszy raz, kiedy została rozstawiona w turnieju Wielkiego Szlema. Poprzedni sezon był dla niej przełomowy, a jej najlepszym osiągnięciem był awans do 1/8 finału Australian Open. Niestety, w tym roku nie udało się powtórzyć tego sukcesu.
Mirra Andriejewa, młodsza o 10 lat od Fręch, również zakończyła ubiegłoroczny Australian Open na 1/8 finału, ale we French Open dotarła aż do półfinału. Mecz obu pań był ich pierwszym spotkaniem i trwał blisko dwie godziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fręch rozpoczęła mecz od przełamania w swoim pierwszym gemie serwisowym, co ustawiło ton dla pierwszego seta. Rosjanka szybko objęła prowadzenie 4:1, a następnie zamknęła partię, ponownie przełamując Polkę.
Drugi set był zupełnie inny. Fręch zagrała fenomenalnie, a Andriejewa miała problemy z utrzymaniem nerwów na wodzy. Polka popełniła tylko siedem niewymuszonych błędów, podczas gdy Rosjanka aż 19. Fręch szybko objęła prowadzenie 4:0 i kontrolowała przebieg seta.
W decydującej partii Fręch dotrzymywała kroku rywalce do stanu 2:2. Jednak Andriejewa ograniczyła liczbę błędów, a Polka zaczęła popełniać ich więcej. Rosjanka wygrała cztery kolejne gemy, co zapewniło jej awans do kolejnej rundy.
W pierwszej rundzie Fręch pokonała Polinę Kudiermietową 6:4, 6:4, a w drugiej Annę Blinkową 0:6, 6:0, 6:2. Teraz Mirra Andriejewa zmierzy się z liderką rankingu Aryną Sabalenką.
Z piątku na sobotę o godzinie 1:30 czasu polskiego Iga Świątek podejmie Brytyjkę Emmę Raducanu. W turnieju singlowym w Australii pozostała tylko wiceliderka światowego rankingu. Wcześniej odpadł Hubert Hurkacz, Kamil Majchrzak, Magda Linette i Maja Chwalińska.
W mikście możemy liczyć jeszcze na Jana Zielińskiego, który w parze gra z Hseih Su-wei z Tajwanu. Para w piątek zmierzy się z australijskim duetem. Polak i Tajwanka bronią tytułu sprzed roku.