Jak zginęła Magdalena Żuk? Są nowe dowody
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze bada okoliczności śmierci 27-letniej Magdaleny Żuk. Śledztwo trwa już ponad 3 lata i prowadzone jest we współpracy ze śledczymi z Egiptu.
Czytaj także: Szczepionka na koronawirusa. Wstrząsające wyniki testów
Przyczyny śmierci Magdaleny Żuk nadal są niejasne. Polka spędzała wakacje w egipskim kurorcie Marsa Alam. Przyleciała tam 25 kwietnia 2017 roku. Miała tam lecieć razem ze swoim chłopakiem, jednak tuż przed wylotem okazało się, że nie ma on ważnego paszportu.
Śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk zostało przedłużone do 31 grudnia 2020 roku. Aktualnie zielonogórska prokuratura analizuje dokumenty, które dostarczono z Egiptu dopiero we wrześniu tego roku. Co się w nich kryje?
Czy dokumenty z Egiptu rzucają nowe światło na sprawę tajemniczej śmierci 27-letniej Polki? Prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze przekazał "Faktowi", że dokumenty te zawierają m.in. wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej tuż po śmierci Magdaleny Żuk.
Co do istoty dokumenty z Egiptu są zgodne z danymi wynikającymi z przekazanych uprzednio w tym zakresie dokumentów – powiedział "Faktowi" prokurator.
Więcej informacji będzie można podać po zakończeniu śledztwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.