Majówka w tym roku dla niektórych będzie rekordowo długa. Wystarczy zaplanować trzy dni urlopu, by cieszyć się dziewięciodniowym wypoczynkiem. To idealna okazja, by zabrać rodzinę lub znajomych i wyjechać w piękne miejsce. Tylko dokąd?
Czytaj także: Kiedy majówka 2023? Można mieć aż dziewięć dni wolnego!
Utarło się przekonanie, że pobyt w Polsce jest tańszy niż wyjazd za granicę. Nie zawsze jest to jednak prawdą.
Majówka 2023 w Polsce czy za granicą?
Redakcja "Faktu" porównała oferty all inclusive nad polskim morzem, w Tatrach oraz w ulubionych zagranicznych destynacjach Polaków - w Egipcie, Grecji czy na Riwierze Tureckiej. Wnioski są zaskakujące.
Czytaj także: Pogoda na majówkę 2023. Pierwsze prognozy synoptyków
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Fakt" sprawdził oferty obejmujące tygodniowy pobyt w najpopularniejszych polskich miejscowościach turystycznych, doliczając do tego przybliżone koszty dojazdów (średnio 500 zł).
Dla przykładu tydzień w hotelu Solnym w Kołobrzegu dla jednej osoby z zapewnionym wyżywieniem i atrakcjami to koszt 1859 zł. Pobyt w Sandra Spa w Karpaczu kosztuje natomiast 3199 zł za osobę.
Czytaj także: Leciała z wakacji. W WC rozegrała się tragedia
Jeszcze drożej jest m.in. w Willi Excelsior w Zakopanem, gdzie tygodniowy pobyt wyniesie nas 4697 zł za osobę, w Hotelu Polaris w Świnoujściu 5117 zł za osobę, a w Mona Lisa Wellness & Spa w Kołobrzegu aż 5933 zł za osobę.
Dla porównania, z danych dostępnych na platformie travelplanet.pl wynika, że za przeloty i pobyt all inclusive w Turcji od osoby trzeba zapłacić 2897 zł, w Grecji 2948 zł, w Hiszpanii 2995 zł, a na Cyprze 3044 zł. Tydzień w Egipcie to natomiast koszt 3849 zł od osoby.
Czytaj także: Zaczęło się. Leśnicy: miejmy się na baczności
Jak jednak podkreśla Damasiewicz [prezes Travelplanet.pl], ofertę siedmiu dni w czterogwiazdkowym hotelu z all inclusive z przelotem (z Berlina) w Turcji można jeszcze znaleźć już od ok. 1600 zł lub od 2500 zł przy wylocie z Polski - czytamy w "Fakcie".
Okazuje się więc, że za wypoczynek w Turcji czy w Grecji możemy zapłacić mniej, niż za pobyt nad Bałtykiem. Może warto ponownie przemyśleć swoje majówkowe plany?