Znalezione na budowie zwłoki należały do 25-latki z Sao Vicente. Joice Maria da Gloria Rodrigues była ostatni raz widziana żywa tydzień wcześniej, kiedy pojechała odwiedzić swojego dziadka.
Znaleziono zwłoki. Jak zginęła 25-latka z Brazylii?
Joice Maria da Gloria Rodrigues była mężatką i matką dwóch córek. Po tym, gdy 25-latka nie wróciła do domu, bliscy próbowali skontaktować się z nią telefonicznie. Ponieważ Rodrigues nie odbierała, czym prędzej zgłoszono zaginięcie młodej kobiety na policję.
Przeczytaj także: W nocy usłyszała walenie do drzwi. W mieszkaniu obok dokonano makabrycznego odkrycia
Rzecznik brazylijskiej policji poinformował opinię publiczną o zatrzymaniu prawdopodobnych sprawców morderstwa. To 56-letni murarz i 35-letni podwykonawca – obaj pracowali na budowie, na której odnaleziono ciało 25-latki.
Przeczytaj także: 48 godzin ze zwłokami mamy. Koszmar dzieci we Francji
Policja podejrzewa, że przed śmiercią Rodrigues padła ofiarą wykorzystania. Jednak przypuszczenia zostaną potwierdzone dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Thiago Nemi Bonametti, który kieruje śledztwem, uważa, że między 25-latką a podejrzanymi doszło do tragicznej w skutkach kłótni.
Przeczytaj także: Kolejne zwłoki w Narwi. Pierwsze wyłowiono ciało 6-latki
Zwłoki 25-latki znaleziono z koszulką owiniętą wokół szyi. Według Bonamettiego to młodszy z podejrzanych zaczął dusić Rodrigues, po czym poprosił kolegę, aby mu pomógł. Po ukryciu zwłok przez kolejne dni 56-latek i 35-latek przychodzili do pracy i zachowywali się, jak gdyby nic się nie stało - informuje brazylijska stacja Globo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.