Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę. Około godziny 16 Komenda Powiatowa Policji w Lęborku (woj. pomorskie) otrzymała zgłoszenie od zaniepokojonych współlokatorów 70-letniego mężczyzny. Rano wyszedł z domu do lasu na grzyby i nie wrócił o wyznaczonej porze. Nie skontaktował się też ze współlokatorami.
Czytaj także: Absurd w wyborach w Rosji. Tak utrudniają życie opozycji
Podczas grzybobrania doszło do tragedii
Funkcjonariusze zaczęli akcję poszukiwawczą od razu po otrzymaniu zgłoszenia. Jak poinformowała Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku, I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku zarządził alarm dla wszystkich policjantów w służbie oraz całego stanu wydziału kryminalnego i prewencji.
Niestety, podczas grzybobrania doszło do tragedii. Mundurowi po około dwóch godzinach intensywnych poszukiwań znaleźli ciało 70-latka na terenie kompleksu leśnego w gminie Nowa Wieś Lęborska.
Policja apeluję o ostrożność
Wstępnie nie stwierdzono, by do śmierci tego mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie. Teraz śledczy szczegółowo wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragedii. Pomoże to ustalić sekcja zwłok 70-letniego grzybiarza.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność podczas wyjścia do lasów na grzyby. Jak przekazuje KPP w Lęborku, dla policjantów jest to szczególny okres, bo wraz z wysypem grzybów w lasach, rośnie ryzyko zaginięć.
Apelujemy o rozwagę podczas wypraw do lasu. Nie przeceniajmy swojego zmysłu orientacji w terenie i zadbajmy o własne bezpieczeństwo - dodała Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.