We wtorek na przedmieściach Aten doszło do makabrycznej zbrodni, która wstrząsnęła mieszkańcami Grecji. Ok. godz. 5 rano trzech mężczyzn włamało się do jednego z domów, a czwarty stał na zewnątrz na czatach.
W domu przebywali 33-latek, 20-latka i ich 11-miesięczne dziecko. Złodzieje przykuli mężczyznę kajdankami do krzesła po tym, jak próbował z nimi walczyć. Następnie poszli na górę i znaleźli tam jego żonę i córeczkę.
Czytaj także: Zabójstwo Sarah Everard. Brytyjczycy w szoku. Potrzebna była dokumentacja dentystyczna
Włamywacze brutalnie zamordowali 20-latkę na oczach dziecka
Sprawcy związali kobietę i torturowali ją przez ok. godzinę. Gdy Caroline Anagnostopoulos w końcu powiedziała im, gdzie ukryte są kosztowności, udusili ją na oczach dziecka. Następni uciekli z drogą biżuterią i ok. 70 tys. zł w gotówce.
Sprawcy mieli także udusić szczekającego psa przy pomocy jego obroży. Jego zwłoki zawiesili na poręczy.
Gdy 33-letni pilot w końcu zdołał się uwolnić, natychmiast pobiegł na górę. Na podłodze znalazł ciało żony, a obok płaczące dziecko.
Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Grecki rząd zaoferował nagrodę w wysokości 300 tys. euro (ok. 1,4 mln zł) za informacje prowadzące do aresztowania i skazania morderców.
Morderstwo 20-letniej matki to ohydna zbrodnia popełniona z ogromną brutalnością. Takie barbarzyństwo jest rzadkością w naszym kraju - powiedział rzecznik policji Kleanthis Papagiannopoulos.
Zobacz także: Grecja jest gotowa na otwarcie sezonu. Minister turystyki: "Czekamy na Polaków"