10 lutego tuż po północy policjanci otrzymali informację o znalezieniu zwłok młodego mężczyzny. Zmasakrowane ciało znajdowało się na terenie budowy Muzeum Sztuki Współczesnej w Warszawie, tuż przy Pałacu Kultury i Nauki.
Czytaj także: 76-latek w rękach policji. Ukrywał to przez 30 lat
Na miejsce przybyły służby ratunkowe, jednak na pomoc było już za późno. Lekarz potwierdził zgon młodego mężczyzny.
20-latek prawdopodobnie spadł z dźwigu
Wszystko wskazuje na to, że ofiarą jest 20-letni Polak. Przy zwłokach znaleziono plecak z dokumentami. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii.
Najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku, chociaż nie wykluczamy próby samobójczej. Odnaleziony mężczyzna spadł z wysokości. Ciało odnaleziono pod dźwigiem na terenie budowy - poinformował "Super Express" Robert Szumiata z komendy przy ul. Wilczej.
Zobacz także: Kolejne wzrosty stóp procentowych. "To może się skończyć tragediami"