Do sieci trafiły przerażające nagrania z ferm futrzarskich w Azji. Widać na nich stos lisów odartych ze skóry wyrzuconych jak śmieci, a także żywe zwierząt, które są maltretowane i bite metalowymi prętami.
Czytaj także: Fundacja Viva! zapytała kandydatów na prezydenta o ich stosunek do prawnej ochrony zwierząt. Sprawdź, co odpowiedzieli
Filmy opublikowała organizacja działająca na rzecz zwierząt - Humane Society International. Nagrania pochodzą z jedenastu ferm futrzanych w Azji, które eksportują futra i skóry do Europy. Ze względów bezpieczeństwa dokładne nazwy i lokalizacje firm nie zostały ujawnione.
Według pracowników organizacji w fermach wielokrotnie dochodzi do łamania praw. Zwierzęta trzymane są w ciasnych klatkach, w których nie mogą się poruszać. Nie mają jedzenia ani wody, są regularnie bite metalowymi prętami
Lisy są zabijane na futro kiedy mają rok. Dokonywane jest to poprzez mocne uderzenie w pysk, co powoduje powolną śmierć w męczarniach. Często skóra jest z nich ściągana jeszcze gdy żyją.
Nigdy nie widzieliśmy tyle śmierci w jednym miejscu. To naprawdę nas zszokowało i musieliśmy się uspokoić, aby kontynuować filmowanie – mówią członkowie organizacji.
Humane Society International wzywa do ogólnego zakazu sprzedaży futer. Jak dotąd nie zdecydował się na to jeszcze żaden kraj. W 2019 r. Kalifornia stała się pierwszym stanem USA, który zakazał sprzedaży futer. Podobne obowiązują w takich miastach jak Los Angeles, San Francisco, Berkeley i West Hollywood.