Odnaleziono "syrenę morską" bez głowy. Makabryczny widok w Tajlandii

Na jednej z plaż w Phuket, popularnej tajskiej wyspie, dokonano wstrząsającego odkrycia. Mieszkańcy wioski Baan Bang Rong natrafili na ciało morskiego ssaka – diugonia przybrzeżnego, znanego również jako "syrena morska". Zwierzę było pozbawione głowy. Lokalni mieszkańcy podejrzewają, że za śmiercią ssaka może stać nielegalna działalność kłusownicza.

Diugoń przybrzeżny.Diugoń przybrzeżny.
Źródło zdjęć: © Pxhere
Bogdan Kicka

Ciało martwego diugonia znaleziono w rejonie Baan Bang Rong, w północno-wschodniej części wyspy Phuket. Na zwierzę natknęli się lokalni mieszkańcy, którzy niezwłocznie powiadomili odpowiednie służby. Ich reakcja była zrozumiała – diugoń to gatunek zagrożony wyginięciem, a podejrzenia o działalność kłusowniczą wywołały szczególne zaniepokojenie.

Zidentyfikowane zwierzę okazało się dorosłym samcem, mierzącym 220 centymetrów długości, choć z uwagi na brak głowy trudno dokładnie określić jego pierwotne wymiary. Ważyło około 250 kilogramów.

Na ciele diugonia dostrzeżono liczne zadrapania, które według wstępnych ustaleń mogły powstać podczas interakcji ze stadem. Jednak szczególne podejrzenia wzbudziły ślady otarć i zwężenia wokół prawej płetwy, które mogą świadczyć o możliwym złowieniu w pułapkę lub sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stado gepardów z gazelą kontra pawian. Zaskakujący finał polowania w Kenii

Symboliczna "syrena morska"

Diugoń przybrzeżny to jedyny żyjący przedstawiciel rodziny diugoniowatych, a jego populacja jest coraz bardziej zagrożona. Te roślinożerne ssaki zamieszkują płytkie wody morskie i żywią się głównie roślinami wodnymi oraz glonami.

Ich nazwa pochodzi od malajskiego słowa duyung, oznaczającego "panią morza" lub "syrenę". Skąd to porównanie? Z daleka sylwetka diugonia może przypominać człowieka, co przez wieki mogło inspirować legendy o syrenach.

Zagrożenie dla gatunku

Śmierć każdego przedstawiciela tego gatunku to cios dla światowej populacji diugoni, których liczebność maleje z powodu niszczenia siedlisk, zanieczyszczenia środowiska i działalności człowieka. Władze w Tajlandii już rozpoczęły dochodzenie, aby wyjaśnić, czy w sprawę zaangażowani byli kłusownicy, a także by lepiej zrozumieć, jak zapobiegać takim zdarzeniom w przyszłości.

Dla wielu turystów i mieszkańców Phuket diugoń stanowi nie tylko symbol naturalnego dziedzictwa wyspy, ale i przypomnienie o kruchości ekosystemów. Makabryczne znalezisko u wybrzeży Baan Bang Rong jest ostrzeżeniem, jak pilne jest podejmowanie działań na rzecz ochrony morskiej fauny.

Pozostaje nadzieja, że śledztwo rzuci światło na to, co doprowadziło do śmierci tego majestatycznego zwierzęcia, i przyczyni się do skuteczniejszej ochrony zagrożonych gatunków w przyszłości.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem