Przed zniknięciem Courtney Bryan wybrała się na wycieczkę do Lasów Państwowych Shasta-Trinityw stanie Kalifornia. 23 września młoda kobieta opublikowała post na Instagramie, w którym wyrażała radość z pobytu na łonie natury.
Znaleziono zwłoki Courtney Bryan. Wiadomo też, co się stało z jej psem
Jak podaje New York Post, w sprawie zaginięcia Courtney Bryan doszło do przełomu. Rzecznik Policji w Reno w stanie Nevada poinformował, że śledczy odnaleźli auto należące do 32-latki.
Przeczytaj także: Zwłoki przed parkiem Wilsona. Policja ujawnia szczegóły
Z ustaleń funkcjonariuszy policji wynika, że Courtney Bryan brała udział w wypadku. Auto znajdowało się w rejonie autostrady 101, gdzie często dochodzi do tego typu wydarzeń. W środku rozbitego pojazdu znajdowały się zwłoki kobiety oraz psa.
Przeczytaj także: USA. Znaleziono zwłoki poszukiwanego dyrektora. Zaginął ponad rok temu
Śledczy czekają na oficjalne potwierdzenie, że znalezione szczątki należą do Courtney Bryan. W tym celu zwrócili się z prośbą o pomoc do koronera. Wyniki dotychczasowego śledztwa nie wskazują, aby do śmierci 32-latki i jej pupila przyczyniły się osoby trzecie. Na krótko przed dokonaniem makabrycznego odkrycia Katana Curven, siostra młodej kobiety, udzieliła wywiadu stacji NBC.
Przeczytaj także: Mąż i żona nie żyją. Pojechali na ryby pod Sulechów
Była wolnym duchem i często podróżowała w pojedynkę. Ale dałaby nam znać, kiedy wróci. Zatrzymałaby się u kogoś – mówiła Katana Curven w wywiadzie dla NBC.