pogoda
Warszawa
15°
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 
aktualizacja 

Makabryczne odkrycie w lesie w Nidzicy. Ponieśli duże straty

5

Inspekcja weterynaryjna potwierdziła obecność wirusa ptasiej grypy u kur porzuconych w lesie w gminie Janowiec Kościelny. Za utylizację 700 martwych ptaków zapłacić musiało Nadleśnictwo Nidzica. Justyna Rogowska, pełniąca funkcję zastępcy nadleśniczego, ujawniła w rozmowie z o2.pl, że koszt tego procesu wyniósł 7 tys. zł netto.

Makabryczne odkrycie w lesie w Nidzicy. Ponieśli duże straty
U padłych kur potwierdzono ptasią grypę. (Policja)

7 tys. zł netto, a więc około 7,5 tys. brutto, kosztowała utylizacja 700 martwych ptaków, które ktoś porzucił w lesie w gminie Janowiec Kościelny.

Te koszty poniosło Nadleśnictwo Nidzica - potwierdziła w rozmowie z o2.pl Justyna Rogowska, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Nidzica.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Koroniewska przerażona cenami materiałów budowlanych w Polsce. Podzieliła się swoim patentem na tańszy remont

Oczywiście kosztami utylizacji powinna zostać obciążona osoba, która wywiozła do lasu martwe kury, jednak na razie jej tożsamości nie ustalono. I będzie to bardzo trudne.

Ten teren nie jest mocno zaludniony. Przejazd przez las, przez tereny rolne, nie mógł wskazywać na konkretnego sprawcę. Szczególnych informacji, które mogłyby na kogoś wskazywać, nie przekazywaliśmy, bo ich nie mieliśmy - spostrzegła Zielińska.

700 martwych ptaków w Nidzicy. Tak zareagowali leśnicy

Przedstawicielka Nadleśnictwa Nidzica zrelacjonowała też, co dokładnie działo się po makabrycznym odkryciu. Poinformowała ponadto, że teren, na którym do niego doszło, został zdezynfekowany.

Kiedy pojawiło się zgłoszenie, że znaleziono takie kury w terenie, od razu przekazaliśmy informację do powiatowego lekarza weterynarii, później została powiadomiona również policja. Czynności - z tytułu zabezpieczenia i pobrania próbek - wykonały służby sanitarne. Później, po pobraniu próbek, zawiadomiona została firma utylizacyjna i jej przedstawiciele przyjechali, odebrali kury, a także zdezynfekowali teren - zauważyła.

U martwych kur potwierdzono obecność ptasiej grypy. Czy mogła się rozprzestrzenić na inne zwierzęta? Na ten moment trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Na terenie, gdzie doszło do tego odkrycia, nie ma dużo kurników. W miejscowości Napierki są, ale to nie są tak duże farmy, jak w sąsiednim powiecie mławskim. Na pewno będziemy obserwować, czy nie ma padłych dzikich ptaków, które mogły być zarażone. Powiatowy lekarz weterynarii apeluje, żeby zwracać na to uwagę - chodzi przede wszystkim o ptaki wędrowne, typu gęsi i żurawie. Trzeba zgłaszać padłe ptaki, by przeprowadzone zostały badania pod kątem potencjalnej obecności zjadliwej grypy ptaków - podsumowała Rogowska.

Odkrycie w Nidzicy. Komunikat policji

Zgłoszenia ws. znalezienia martwych kur dotarły do służb 31 marca i 1 kwietnia. Na terenie kompleksu leśnego w pobliżu miejscowości Napierki łącznie odkryto ponad 700 sztuk padłych ptaków.

Interweniujący policjanci potwierdzili zgłoszenie, zostały wykonane oględziny miejsca zdarzenia oraz podjęte czynności wyjaśniające w kierunku art. 162 kodeksu wykroczeń. We wtorek (08.04.2025 r.) otrzymaliśmy informację, z której wynika, że padły drób jest zarażony wirusem ptasiej grypy, w związku z powyższym kwalifikacja prawna czynu została zmieniona na przestępstwo i obecnie prowadzone są czynności w kierunku art. 165 kodeksu karnego, czyli spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego, które jest zagrożone karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności - przekazali nidziccy mundurowi w najnowszym komunikacie.

Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Uderzą w Polskę 24 kwietnia. Mkną z południa Europy
Szwedzki dziennikarz aresztowany w Turcji. Grozi mu 12 lat więzienia
Czterolatka ofiarą bezmyślnego żartu. Ktoś wysmarował sedes klejem
Greckie media piszą o 47-letniej Polce. Tragiczne doniesienia
Iga Świątek pokazała się w makijażu. Uśmiech nie schodzi jej z ust
Historyczna wygrana w regionie. Mieszkaniec Rydułtów zgarnął fortunę
Przyrodnicy alarmują. "Mamy do czynienia z niszczeniem cennych lasów"
Pies uwięziony na falochronie. Po kilku dniach udało się go wydostać
Donosił Rosjanom. SBU aresztowało ukraińskiego maszynistę
Abp Jędraszewski w Rzymie. Odprawi specjalne nabożeństwo
Polska misja pokojowa w Ukrainie? Profesor tłumaczy
Prezydent Litwy: Kreml stosuje zasłony dymne. To pułapka dla Zachodu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić