Małopolska. Przejechał po nim pociąg. 47-latek przeżył
We wtorek 6 października miechowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o potrąceniu mężczyzny przez pociąg. Jak doszło do zdarzenia?
Ustalono, że w Kozłowie (powiat miechowski) 47-latek, znajdujący się pod silnym działaniem alkoholu przechodził przez torowisko w miejscu niedozwolonym. W pewnym momencie mężczyzna potknął się i upadł pomiędzy szyny – informuje Komenda Powiatowa Policji w Miechowie.
W czasie, gdy mężczyzna znajdował się na torach, nadjechał pociąg relacji Kraków – Gdynia. Maszynista nie zdążył na czas zahamować.
Maszynista z odległości około 400 metrów zauważył leżącego mężczyznę i zaczął gwałtownie hamować. Z uwagi jednak na dużą prędkość pociągu, droga hamowania była bardzo wydłużona i pierwszy wagon przejechał nad mężczyzną – informuje Komenda Powiatowa Policji w Miechowie.
Pociąg przejechał po leżącym na torach mężczyźnie. Ten nawet tego nie zauważył
Policjanci informują, że 47-latek został wyciągnięty spod składu i przewieziony do szpitala. Jak się okazało, był w stanie upojenia alkoholowego i prawdopodobnie nawet nie zauważył, co się stało.
Czytaj także: "Strefa wolna od koronawirusa". Mają ją w Nowym Targu
Mężczyzna, po którym przejechał pociąg ma tylko otarcia
47-latek, po którym przejechał pociąg relacji Kraków – Gdynia, ma tylko otarcia naskórka. Nie miał bowiem kontaktu z pociągiem, gdy leżał na torach.
Zdarzenie to spowodowało opóźnienie pociągu, a mężczyzna, gdy wytrzeźwieje, poniesie konsekwencje karne – podaje KPP w Miechowie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.