Młody lis wpadł w poważne tarapaty. Utknął na dnie głębokiej i bardzo szerokiej pustej studni w niesprecyzowanej miejscowości w Indiach. Zwierzę desperacko szukało sposobu na wydostanie się z pułapki, próbowało wyskoczyć ze studni.
Nagranie zachwyciło internautów. Widać na nim, jak lis skacze na kilka metrów, odbija się od ściany i ląduje z powrotem na dnie studni, żeby zaraz powtórzyć całą operację. Po kilku nieudanych próbach lis zwrócił baczniejszą uwagę na linę, którą rzucił mu stojący na brzegu studni mężczyzna.
Mały lis w ogromnej studni. Pomogli mu ludzie
Oficer indyjskiej służby leśnej trzymał jeden koniec długiej liny, którą poruszał, żeby sprowokować lisa do złapania jej zębami. Po kilku nieudanych skokach lis postanowił spróbować tej drogi ucieczki i zacisnął szczęki na linie.
Mężczyzna natychmiast zaczął wyciągać linę z lisem uczepionym na jej końcu. Zwierzę wspinało się po ścianie i po kilku sekundach było już na powierzchni. Nie tracąc ani sekundy, lis rzucił się do ucieczki i zniknął między budynkami.
Lis zmienia futro, ale nie swoje sztuczki. Ten cwany mały lis spanikował na początku, ale potem użył sprytu i został uratowany - podsumował autor nagrania.
Internauci nie kryją podziwu dla siły i sprawności niepozornego lisa. "To się nazywa planowanie i podejmowanie szybkich decyzji" podkreśla jeden z komentujących. Inni są pod wrażeniem tego, jak wysoko może podskoczyć tak małe zwierzę.
Teraz rozumiem, dlaczego tyle się mówi o ich sprycie - przyznał jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.