Rozwód Daniela i Eweliny Martyniuków miał miejsce 21 września. Syn Zenka i Danuty już nie jest żonaty, jednak sąd orzekł o jego winie, a co za tym idzie - musi płacić alimenty.
Daniel musi teraz płacić 2 tys. złotych na byłą żonę oraz 1,2 tys. na córkę. Wyrok sądu wyjątkowo nie spodobał się Danucie, która towarzyszyła synowi podczas rozprawy,
Żona króla disco polo rozmawiała przed sądem z reporterami. Wyraziła swoją niechęć do synowej i skrytykowała jej postępowanie. Ponadto zażądała od niej zwrotu rodowego pierścionka, który ma rzekomo ponad 100 lat. Wypomniała jej również kupno wózka i wielu zabawek.
Wiele osób zauważyło, że przed sądem Danuta zaprezentowała dość drogą stylizację. Do białych spodni i sweterka dobrała torebkę marki Fendi, która kosztuje ponad 10 tys. złotych. To trzy razy więcej niż miesięczne alimenty, których tak bardzo nie chce płacić na wnuczkę i byłą już synową.
Czytaj także: Prawnicy taty go nie wybronili. Tym razem się doigrał
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.