Podręcznik do nauki historii i teraźniejszości, autorstwa Wojciecha Roszkowskiego, wywołuje spore kontrowersje. Coraz więcej osób ze świata nauki i mediów krytykuje podejście profesora do wielu tematów m.in. in vitro, wiary czy też społeczności LGBTQ+.
Mama Ginekolog krytykuje podręcznik
Podręcznik do HiT krytykuje nie tylko wolność wyboru w sferze religijnej, feminizm czy związki osób tej samej płci. Zasugerowano w nim także, że dzieci narodzone dzięki in vitro "pochodzą z hodowli". Autor powątpiewa czy ktokolwiek będzie w stanie kochać "wyprodukowane w ten sposób dzieci".
Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? - pisze prof. Roszkowski w swoim podręczniku.
Głos w tej sprawie zabrała także Mama Ginekolog. Działająca na Instagramie lekarka nie kryła swojego oburzenia treściami, jakie można znaleźć w książce. "Nie mogę uwierzyć, że polskie dzieci będą uczone czegoś innego" — napisała.
To jest nie dość, że nie zgodne z wiedzą medyczną, niezgodne z etyką czy nawet religią, w której większość z nas została wychowana. Kochaj bliźniego swego jak siebie samego. Jak można ludzi, ich związki, ich dzieci jakoś kategoryzować - i tego uczy w szkole - napisala Nicole Sochacki-Wójcicka.
Kilka dni temu prof. Anna Landau złożyła rezygnację Rady Naukowej Instytutu Studiów Politycznych PAN. Zrezygnowała właśnie przez prof. Roszkowskiego i fragment podręcznika o metodzie in vitro.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.