Wahyu Setyaning Budi, znana szerzej jako Yuni Shara, to indonezyjska gwiazda muzyki pop. W zeszłą sobotę piosenkarka stwierdziła w wywiadzie zamieszczonym na platformie YouTube, że regularnie ogląda ze swoimi synami pornografię. Kontrowersyjna wypowiedź nie została ciepło przyjęta przez internautów.
Ogląda porno razem z synami. "To zupełnie normalne"
49-letnia Yuni Shara zauważyła, że Internet zalewany jest niepokojącymi treściami. Dlatego właśnie miała zdecydować się na oglądanie filmów pornograficznych razem z synami. Ma to być także forma edukacji seksualnej.
Piosenkarka podkreśla, że nie chce być staromodna. Wspólne oglądanie pornografii ma zachęcić synów do większej otwartości. Shara opisała, że próbowała pytać nastolatków, czy podobają im się oglądane wspólnie treści.
To był krok za daleko, dlatego zazwyczaj poprzestaję na pytaniu, czy tego typu forma oglądania im odpowiada. Synowie mówią zazwyczaj, że powinnam przestać to robić. Wtedy tłumaczę im, że to zupełnie normalne – powiedziała.
Zdaniem indonezyjskiej gwiazdy muzyki pop niemożliwe jest, aby w dzisiejszych czasach nastolatkowie nie oglądali pornografii. Z tym stwierdzeniem zgadza się siostra piosenkarki Kris Dayanti. Niecodzienne metody wychowawcze Yuni Shary popiera również psycholog Agstried Piether.
Kiedy nakryjemy nasze dziecko na oglądaniu pornografii, nie powinniśmy się złościć. Jeżeli zabronimy mu tego, prędzej czy później będzie oglądać tego typu filmy w tajemnicy. Dzięki rozmowie, możemy uczyć dziecko o seksie. Nastolatkowie nie powinni czerpać o nim wiedzy tylko z filmów pornograficznych – podkreślił.
Kontrowersyjna metoda wychowawcza. Internauci nie są zachwyceni. "Odrażające"
Wyznanie indonezyjskiej piosenkarki nie spotkało się z ciepłym przyjęciem ze strony internautów. Część osób nazwała tego typu praktyki odrażającymi. Niektórzy zwrócili uwagę, że "pewne podróże należy odbywać samotnie".
To po prostu niewłaściwe – oceniła jedna z osób.
Sam pomysł przyprawia o gęsią skórkę – dodała kolejna.
Obejrzyj także: Domowy biznes porno. Tak młodzi dorabiają w pandemii