Marianna Schreiber rozpycha się łokciami w polskiej polityce. Po tym, jak nie udało jej się dołączyć do Nowoczesnej, postanowiła założyć własną partię. Ugrupowanie "Mam dość 2023" jest już nawet uwzględniane w wyborczych sondażach.
Partia Marianny Schreiber uzyskała w ankiecie Instytutu Badań Pollster wynik 1,43 proc. Wychodzi zatem na to, że cieszy się większym poparciem niż ugrupowania wytrawnych graczy, którzy na polskiej scenie politycznej są od lat: Porozumienie Jarosława Gowina, Nowoczesną czy Partię Republikańską.
Marianna Schreiber przygotowała niespodziankę dla fanów, którzy śledzą ją w mediach społecznościowych. Zapowiedziała, że wybiera się do Gdańska. Teraz okazuje się, że pojechała tam na spotkanie z Lechem Wałęsą.
Marianna Schreiber odwiedziła Lecha Wałęsę. "Potrzebujemy prostych haseł"
Aspirująca polityk odwiedziła legendarnego polityka w Europejskim Centrum Solidarności. Mieści się tam biuro Lecha Wałęsy.
"Super Express" donosi, że Marianna Schreiber rozmawiała z legendarnym przywódcą "Solidarności" na temat współczesnej polityki. Miała pytać go o opinię na temat działalności poszczególnych partii.
Rozmowa dotyczyła także tego, dlaczego upadł rząd Jana Olszewskiego i jak naprawdę wyglądała sprawa "Solidarnością" – relacjonują dziennikarze "SE". Marianna Schreiber miała omawiać także z Wałęsą kwestię odbierania politykom mandatów przez obywateli za niespełnione obietnice wyborcze. Poruszyli także kwestię kobiet w polityce.
Legenda Solidarności mówi mi: "potrzebujemy właśnie prostego przekazu, prostych haseł – właśnie o to chodzi" – podzieliła się w mediach społecznościowych relacją ze spotkania liderka "Mam dość 2023".
Obejrzyj także: Żona ministra z PiS w "Top Model". Ironiczny komentarz Bartosza Arłukowicza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.