Przypomnijmy. W środę, 20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie (orzekający w drugiej instancji) wydał prawomocny wyrok dwóch lat bezwzględnego więzienia dla Mariusza Kamińskiego (ówczesnego szefa CBA) oraz Macieja Wąsika (jego zastępcy).
Dostali oni również zakaz pełnienia funkcji publicznych na okres pięciu lat. Wszystko przez nielegalne działania operacyjne CBA, w jakie byli zamieszani w trakcie tzw. afery gruntowej z 2007 roku.
Aktualnie obaj politycy Prawa i Sprawiedliwości - pomimo prawomocnego wyroku - wciąż przebywają na wolności. Kancelaria prezydenta utrzymuje, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nadal pozostają niewinni. Ma to być pokłosie decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który to w 2015 roku (po wyroku sądu pierwszej instancji w powyższej sprawie) ułaskawił obydwu skazanych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mariusz Kamiński żali się na swój los. "Pozostanę wolnym człowiekiem"
W poniedziałek, 8 stycznia 2024 roku Mariusz Kamiński opublikował post na swoim koncie w serwisie X (dawniej Twitter). Niczego nie ukrywał. Nie gryzł się w język.
Jestem posłem i tylko przemoc fizyczna może uniemożliwić mi udział w obradach Sejmu. Bezprawie, które mamy teraz w kraju, może doprowadzić do tego, że trafię do więzienia - napisał.
Następnie skazany polityk PiS-u zapowiedział, że się nie podda. - Ale nawet tam będę walczył i będąc pierwszym więźniem politycznym po 1989 roku, pozostanę wolnym człowiekiem - skwitował dosadnie Mariusz Kamiński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.