Zgłoszenie wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Złotowie (woj. wielkopolskie) około godziny 9:00 w czwartek 26 stycznia. Pracownicy oczyszczalni ścieków w pobliskim Okonku przekazali funkcjonariuszom wstrząsającą wiadomość.
Pracownicy przepompowni powiadomili, że na jednej z kratek służącej do zatrzymania, selekcjonowania większych odpadów, nieczystości - przy przepływie tych nieczystości, znaleźli płód dziecka - przekazał PAP oficer prasowy KPP w Złotowie mł. asp. Damian Pachuc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płód w oczyszczalni ścieków. Nowe informacje
Na miejsce rozdysponowano grupę dochodzeniowo śledczą ze Złotowa oraz prokuratora. Funkcjonariusze potwierdzili, że mają do czynienia ze zwłokami nienarodzonego dziecka. Ciało zostało zabezpieczone do badań, w ciągu kilku dni zostanie wykonana sekcja zwłok, która ujawni m.in., przyczynę śmierci dziecka.
Stopniowo na jaw wychodzą nowe informacje. Wstępnie śledczy ustalili płeć płodu.
Potwierdzono, ze to płód płci męskiej - poinformował asp. Damian Pachuc, cytowany przez "Radio Poznań.
Nadal nie wiadomo, ile tygodni miały znalezione szczątki. To istotne dla śledztwa, gdyż jeśli nie doszło do poronienia lub urodzenia martwego dziecka, a śmierć nastąpiła po jego narodzinach, sprawa będzie badana pod kątem zabójstwa.
Czytaj także: 23-latka chce poddać się eutanazji. "To moja decyzja"
Śledczy ustalają także, z jakiej miejscowości pochodzi dziecko oraz kim są jego rodzice. Służby planują nałożenie sieci kanalizacyjnej na mapę, co powinno ułatwić ustalenie, z jakiej miejscowości pochodzą ścieki, a tym samym skąd pochodzi chłopiec i jego rodzice. Sprawę prowadzi Złotowska prokuratura.