Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Marynarz próbował zatopić jacht rosyjskiego oligarchy. "Nie żałuję"

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już od pięciu dni. Walka z najeźdźcą ma charakter nie tylko zbrojny - wielu bohaterskich cywilów ukraińskich próbuje na różne sposoby sabotować działania wroga. Pewien ukraiński marynarz został aresztowany za próbę zatopienia luksusowego jachtu rosyjskiego oligarchy, na którym pracował. - Zrobiłbym to ponownie - powiedział policji.

Marynarz próbował zatopić jacht rosyjskiego oligarchy. "Nie żałuję"
Ukraiński marynarz próbował zatopić jacht należący do właściciela rosyjskiej firmy produkującej broń (YouTube)

55-letni Ukrainiec, którego nazwiska nie podano do publicznej informacji, w sobotę został aresztowany przez hiszpańską policję. Marynarz próbował zatopić luksusowy jacht, którego właścicielem jest Alexander Mijeev - dyrektor generalny "Rosoboronexport", rosyjskiej firmy produkującej broń wojskową.

Chciał zemścić się na rosyjskim producencie broni

Mężczyzna od około dziesięciu lat pracował nad wartym 7 mln dolarów jachtem "Lady Anastasia" jako mechanik. W sobotę miał obejrzeć w telewizji nagranie, na którym rosyjski pocisk manewrujący uderzył w ukraiński blok mieszkalny. Ustalił, że to pocisk wyprodukowany przez firmę jego szefa, Mijeeva.

55-latek udał się na jacht zacumowany w Porcie Adriano na Majorce. Zamierzał zemścić się na rosyjskim oligarsze za współudział w atakach na jego rodaków. Otworzył zawór w maszynowni i w innym przedziale, w którym mieszka załoga. Zamknął zawory paliwa, wyłączył prąd i kazał trzem członkom załogi opuścić statek.

Inni pracownicy portu zauważyli zamieszanie przy jednostce i zapobiegli zatonięciu jednostki. Na miejscu pojawiła się policja, która aresztowała Ukraińca. - Nie żałuję niczego, co zrobiłem i zrobiłbym to ponownie - Ukrainiec powiedział służbom.

Właścicielem tego jachtu jest przestępca, który utrzymuje się ze sprzedaży broni, a teraz zabija Ukraińców - marynarz powiedział po aresztowaniu, cytowany przez majorkańską gazetę "Ultima Hora".

Po złożeniu wyjaśnień na policji 55-latek został warunkowo zwolniony.

Zobacz także: Były wiceszef MSZ stanowczo o przywódcy Rosji. "Zostanie zapamiętany jak Hitler czy Stalin"
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi
Znamy zwycięzcę prawyborów. Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta
To już pewne. Tylu Polaków dostanie powołania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić