Do zdarzenia doszło w północnym Mali, niedaleko granicy z Algierią. Rebelianci ogłosili w weekend wielkie zwycięstwo nad rosyjskimi bojownikami najemnymi grupy Wagnera po zasadzce, która według "Wall Street Journal" mogła być jednym z najbardziej śmiercionośnych ataków na siły rosyjskie w Afryce od lat.
Według doniesień wśród zabitych byli czołowy dowódca grupy Wagnera Siergiej Szewczenko i Nikita Fedyanin, czyli właściciel popularnego kanału Telegram stowarzyszonego z wagnerowcami - Gray Zone.
Czytaj więcej: Steven Seagal i Gerard Depardieu pojadą na front? Rosja chce wysyłać obcokrajowców z paszportem na wojnę
Po kilku dniach do całej sprawy odniósł się ukraiński wywiad wojskowy. Rzecznik zasugerował, że Kijów odegrał kluczową rolę w pomaganiu rebeliantom Tuaregów w przeprowadzeniu operacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentując porażkę sił Wagnera w Mali, Andrij Jusow, rzecznik Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy, powiedział, że rebelianci Tuaregów "otrzymali informacje m.in. niezbędne do przeprowadzenia udanej operacji wojskowej przeciwko rosyjskim zbrodniarzom wojennym". Dodał, że nie może ujawnić żadnych szczegółów.
W poniedziałek "Kyiv Post" opublikował zdjęcie, na którym widać rebeliantów Tuaregów pozujących z ukraińską flagą po pokonaniu sił Grupy Wagnera.
Grupa Wagnera jest obecna w Mali od 2021 r., kiedy Francja wycofała swoje siły pokojowe z kraju w następstwie zamachu stanu, a tymczasowy prezydent Assimi Goita zaprosił rosyjskich najemników, aby ich zastąpili.
Ile wagnerowców zginęło w Afryce?
Dokładna liczba ofiar wśród bojowników Grupy Wagnera nie jest znana, ale filmy przedstawiające zabitych opublikowane w mediach społecznościowych pokazują około 30 ciał.
Rosyjski kanał Telegram Baza podał, że zginęło co najmniej 20 bojowników Wagnera. Kanał Rybar, kanał blisko powiązany z Ministerstwem Obrony Rosji, podał, że straty grupy najemników "nie przekraczały kilkudziesięciu". Źródło należące wcześniej do Grupy Wagnera powiedziało "BBC News Russian", że zginęło co najmniej 82 najemników.
Według doniesień niektórzy bojownicy Grupy Wagnera biorący udział w walkach zostali wzięci do niewoli. Rosyjski bloger wojskowy Boris Rozhin powiedział, że jednym z więźniów był bojownik imieniem Anton Jelizarow, który został de facto dowódcą Grupy Wagnera" po tym, jak współzałożyciel grupy najemników Dmitrij Utkin zginął w katastrofie lotniczej wraz z Jewgienijem Prigożynem w sierpniu 2023 r.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.