We Francji doszło do ataku nożownika. W czwartkowy poranek mężczyzna zaatakował innych nożem w pobliżu katedry Notre Dame w Nicei. Niestety dwie osoby zginęły w kościele, a trzecia zmarła w pobliskim barze, gdzie się schroniła. Niektóre relacje mówią o tym, że jednej z ofiar została odcięta głowa. Oprócz zabitych są również ranni.
Najprawdopodobniej był to atak terrorystyczny. Atakujący miał wykrzykiwać "Allahu Akbar". Napastnik został ranny, najprawdopodobniej w wyniku postrzelenia przez policjanta. Według BBC News ofiarami mają być pracownicy katolickiej parafii. Służby nie komentują tych informacji. Okolice bazyliki Notre Dame zostały oddzielone kordonem policyjnym.
Przeczytaj także: Andrzej Duda przerywa milczenie. "Rozumiem kobiety, które protestują"
Premier Francji ogłosił stan zagrożenia terrorystycznego w całym kraju. Na miejscu zdarzenia pojawił się mer Nicei. W drodze do miasta jest prezydent Francji Emmanuel Macron. Francuskie MSW uruchomiło komórkę kryzysową w związku z atakiem. Konsulat Generalny RP w Lyonie zaapelował do Polaków przebywających w Nicei o unikanie okolic Katedry Notre Dame.