Rosyjska propaganda trwa w najlepsze. Ludzie Putina robią wszystko, by przekonać społeczeństwo, że wojna w Ukrainie jest mistyfikacją, budynki mieszkalne wcale nie są ostrzeliwane przez rosyjskie wojsko, a ukraińscy cywile nie giną. Internauci rozszyfrowali kolejny rosyjski fake news, który miał na celu zasianie dezinformacji.
Kolejny fake news zdemaskowany
Media społecznościowe obiegło ostatnio nagranie, na którym widać ciężarówkę załadowaną "ciałami". Gdy się bliżej przyjrzeć, można zaobserwować, że ofiary to tak naprawdę aktorzy - jeden z nich nawet pali papierosa. Internetowe trolle na potęgę udostępniają wideo, twierdząc, że pokazuje ono podstawione ofiary wojny w Ukrainie. Piszą m.in. o "ukraińskim studiu filmowym" i "cudach", które mają tam miejsce.
Bardziej wnikliwi internauci szybko ustalili, skąd pochodzi podejrzane wideo. Okazuje się, że to fragment nagrania z planu do teledysku rosyjskiego rapera o pseudonimie Husky i oczywiście nie ma nic wspólnego z obecną sytuacją w Ukrainie.
Wspomniane wideo zza kulis po raz pierwszy zostało umieszczone w sieci w marcu 2021 przez rosyjskiego producenta filmowego Wasję Iwanowa. Filmowiec poinformował w opisie pod filmem na TikToku, że kadry pochodzą z planu klipu do piosenki "Never ever", nad którym pracował. Teledysk miał swoją premierę w październiku 2020 roku.
To nie pierwszy raz, kiedy dokładnie to samo wideo zostało wykorzystane do siania dezinformacji w społeczeństwie. W kwietniu 2021 roku krótko po wybuchu pandemii koronawirusa na świecie wielu internautów przekonywało, że nagranie to dowód na to, iż pandemia nie istnieje, a światowe rządy fałszują liczbę ofiar wirusa COVID-19.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.