Z pewnością każda matka wie, jak nieraz ciężko upilnować jest małe dzieci, które przede wszystkim chcą eksplorować świat. Interesują się różnymi przedmiotami, nie wiedząc, że mogą stwarzać dla nich potencjalne zagrożenie.
Podobnie jest w przypadku zwierząt, szczególnie jeśli mowa o tych najmniejszych. Zdarza się, że dzieci potrafią wziąć je do buzi np. mrówki.
Dziecko zjadło kleszcza
Wielu rodzicom nie przyjdzie nawet do głowy sytuacja, w której dziecko bawiące się na podwórku zauważy kleszcza i będzie chciało go połknąć.
Czytaj także: Karmiła piersią dziecko przyjaciółki. Matka była w szoku
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrobił tak 11-miesięczny syn pewnej tiktokerki, która postanowiła podzielić się z obserwatorami tą poruszającą historią.
Kobieta prowadzi konto na TikToku o nazwie "Mamy.okiem". W jednym z filmów wyznała, że jej mały syn zjadł kleszcza podczas zabawy z ich psem.
Myślałam, że to się zdarza tylko na filmach. Dzisiaj mój 11-miesięczny bobas zjadł kleszcza. Nie mogę sobie wybaczyć, że do tego doszło, jestem wściekła. Mam poczucie winy i przyznaję się do tego. Mówię o tym, by ściągnąć ciężar z innych rodziców, których dzieci połknęły inne dziwne rzeczy - opowiada młoda mama.
Ksawery bawił się z Arsenem i wtedy ten kleszcz musiał gdzieś odpaść. To były sekundy - cytuje kobietę portal gazeta.pl.
Widok zjadającego przez małe dziecko kleszcza z pewnością u niejednej mamy wywołałoby przerażenie. W końcu te drobne istoty potrafią być bardzo groźne dla życia człowieka. Okazuje się jednak, że w przypadku połknięcia kleszcza, ten po prostu zostanie strawiony.
Trzeba jednak być bardzo czujnym, bowiem w przypadku, gdy kleszcz wbije się w jamie ustnej, może dojść do zakażenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.