Trwa 22. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Cały czas ostrzeliwane są ukraińskie miasta, bombardowane są budynki mieszkalne, w wojnie giną tysiące cywilów. W czwartek głos w tej sprawie zabrała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Wszyscy wiedzą, że Rosjanie nie bombardują miast – stwierdziła niewzruszona polityk.
Zacharowa kłamie w żywe oczy. "Nie ważne, ile fałszywych nagrań obiegnie media"
Zdaniem Kremla, filmy które przedstawiają ataki na ukraińskie budynki mieszkalne, to "zmontowane przez NATO nagrania". Zacharowa oceniła, że fałszywe są również obrazki, ukazujące zabite oraz ranne dzieci.
Nie ważne ile fałszywych zdjęć i filmów krążyć będzie po sieci, prawda zawsze wyjdzie na jaw – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ na konferencji prasowej.
Rosja próbuje wypaczać rzeczywistość. W wojnie giną tysiące ukraińskich cywilów
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjskie władze próbują w swoim przekazie wypaczać obraz rzeczywistości. W czwartek rosyjska armia zaatakowała przytułek dla matek z dziećmi w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim. Dzień wcześniej żołnierze Władimira Putina zbombardowali teatr w Mariupolu, w którym ukrywali się przed wojną cywile.
Nie odnosząc powodzenia w operacji wojennej, wojska rosyjskie kontynuują ataki rakietowo-bombowe na infrastrukturę i gęsto zasiedlone dzielnice miast ukraińskich – przekazał w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także: Rosyjscy szpiedzy zatrzymani na Słowacji
Obejrzyj także: Ukraina uległe żądaniom terytorialnym Rosji? "Myślę, że to jest nierealne"