Jak poinformował rząd kilka dni temu obowiązujące obostrzenia zostały przedłużone do co najmniej do 31 stycznia. Do tego czasu restauracje (sprzedaż wyłącznie na wynos), hotele oraz kluby fitness i siłownie wciąż pozostają zamknięte. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział kiedy nastąpi luzowanie obostrzeń.
Podczas ostatniej konferencji prasowej premier Morawiecki wymienił kilka branż, które najbardziej ucierpiały podczas pandemii. Szef rządu podkreślił, że zostały one zamknięte, gdyż były głównym źródłem zakażeń. Premier Morawiecki nie wyklucza jednak, że ci najbardziej poszkodowani przedsiębiorcy otworzą swoje działalności już w lutym.
Chciałbym, aby te branże były otwarte jak najszybciej. W ciągu najbliższych 10 dni będziemy chcieli opracować z tymi branżami protokoły funkcjonowania w pandemii. W lutym - ale trudno mi powiedzieć, od którego lutego - będziemy chcieli te protokoły wdrażać w życie - tłumaczy premier.
Szef rządu podkreślił, że ponowne otwarcie restauracji, hoteli i siłowni jest zależne od ilości zakażeń i zgonów w naszym kraju.
Jeśli nastąpi jednak wzrost zakażeń i zgonów, to będziemy musieli te plany zweryfikować - mówił.
Od 18 stycznia ruszyła akcja #otwieraMY
Przedłużane co kilka tygodni obostrzenia dotyczące głównie branży gastronomicznej i hotelarskiej wywołują protesty wśród przedsiębiorców. Od poniedziałku, 18 stycznia ruszyła akcja #otwieraMY, która zrzesza przedsiębiorców, którzy buntują się przeciw obostrzeniom.
Do akcji dołączyli m.in. hotelarze z Karpacza. W ramach inicjatywy #otwieraMY, stworzono wirtualną mapę, na której wymieniono przedsiębiorców, którzy pomimo obostrzeń zdecydowali się otworzyć swoje lokale.
Czytaj także: Niepokojące wieści z Niemiec. Nowa mutacja COVID-19
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.