Dramat rozegrał się pod koniec stycznia 2018 r. w Rawiczu (woj. wielkopolskie). Małgorzata G. miała być terroryzowana i dręczona przez sąsiadkę. Katarzyna Ch. twierdziła, że jej syn trafił do więzienia przez jednego z synów Małgorzaty, który miał go "sprzedać" na policji.
Kobieta żądała od sąsiadki pieniędzy i groziła, że skrzywdzi jej 10-letnią córkę i "wywiezie ją do burdelu w Niemczech". Małgorzata G. zaciągała kredyty i łącznie przekazała 170 tys. zł. Jednak Katarzyna Ch. nie ustępowała.
Zdesperowana matka i jej dorosły syn Tomasz uznali, że jedynym wyjściem będzie zabicie 10-latki. Sami planowali popełnić samobójstwo.
Początkowo kobieta odkręciła butlę z gazem i położyła się z dziećmi na tapczanie. Ilość gazu była jednak niewystarczająca, dlatego wszyscy przeżyli. Następnie Małgorzata K. próbowała udusić córkę sznurem. Później pomagał jej syn, który najpierw trzymał siostrę za nogi, a potem sam ją dusił. Matka i syn zbyt słabo zaciskali sznurek i dłonie, dlatego nie zabili 10-latki.
Czytaj także: 26-latek zamordował brata bliźniaka. Trafi do aresztu
W styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał Małgorzatę G. na 7 lat więzienia, a jej syna na 5 lat. Prokuratura domagała się wyższego wyroku, ale sąd skorzystał z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary.
Uchodzili za zwykłą, kochającą się rodzinę. Olga była wzorową uczennicą. Koledzy ją lubili. Oskarżona dbała o córkę, interesowała się nią. Z kolei oskarżony miał opinię spokojnego, opiekował się młodszą siostrą - mówiła sędzia Joanna Rucińska.
Oskarżeni nie działali z premedytacją. Byli przekonani, że chronią swoją córkę i siostrę. Sama Olga jest przekonana, że dopuścili się tego czynu z miłości do niej. (...) Relacja Olgi z matką i bratem jest bardzo dobra. Nie odniosła trwałych urazów fizycznych, nie zmieniła się psychicznie. Wychowywana przez ojca nadal jest wesołym dzieckiem i wzorową uczennicą - podkreśliła.
Matka chciała zabić córkę. Pomagał jej syn. Zapadł prawomocny wyrok
Z kolei obrońcy oskarżonych złożyli apelację od wyroku, wnosząc o łagodniejszą karę. W środę Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał prawomocny wyrok i utrzymał orzeczenie sądu pierwszej instancji.
Zobacz także: "Studnia piekła" w Jemenie. Dziura, która fascynuje geologów i niepokoi miejscowych.