Przypomnijmy, że do dramatycznych wydarzeń w Kobylej Górze doszło 20 kwietnia 2023 roku. Krystyna K. udusiła młodszą córkę, a starszą zadźgała nożem. Sama targnęła się na swoje życie. Uratował ją mąż, który znalazł też zamordowane dzieci.
Kobieta trafiła do aresztu, a biegli zaczęli ustalać przebieg i przyczyny zdarzenia. Potwierdzili już na pewno, że rodziny nie skrzywdził nikt z zewnątrz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jaw zaczęły wychodzić kolejne informacje. Krystyna K. miała być przed zbrodnią bardzo wycofana i cicha. Co więcej, wysłała do miejscowego sądu rodzinnego list, po którym wszczęto postępowanie w sprawie opieki nad najstarszą córką małżeństwa.
Czy Krystyna K. trafi do więzienia?
Mimo, że od morderstwa minął ponad rok, nadal nie wiadomo jak ostatecznie zakończy się sprawa. Wprawdzie Krystyna K. przyznała się do zbrodni i szczegółowo ją opisała, śledczy nie mają pewności czy kobieta zostanie ukarana za przestępstwo.
Czytaj także: Zdjęcie obiegło Polskę. Oto jak skończył radiowóz
Prokurator przedstawił kobiecie dwa zarzuty dotyczące zabójstwa, ale na ten moment biegli mają dostarczyć opinię po obserwacji psychiatrycznej do 30 kwietnia - poinformował Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w rozmowie z Super Expressem.
Może się okazać, że Krystyna K. nie trafi do więzienia, a do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. W takim przypadku jej proces się nie odbędzie. Jeżeli biegli uznają, że kobieta była poczytalna tylko w części, nadal będzie grozić jej kara, ale sąd może zdecydować się na jej nadzwyczajne złagodzenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.