Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 

Mąż usunął zdjęcia. Tajemnicze zaginięcie Izabeli P.

105

Sprawa zaginięcia Izabeli P. wzbudziła ogromne zainteresowanie w całej Polsce. Kobieta zniknęła w trakcie podróży do Wrocławia. Gdy po 11 dniach w końcu się odnalazła, zadeklarowała, że nie chce mieć kontaktu z rodziną. Jak informuje "Fakt", jej mąż usunął zdjęcia żony z mediów społecznościowych.

Mąż usunął zdjęcia. Tajemnicze zaginięcie Izabeli P.
Izabela P. przez 11 dni nie dawała oznak życia (Getty Images)

Izabeli P. podróżowała z Bolesławca do Wrocławia. Ostatni raz rozmawiała z ojcem 9 sierpnia o godz. 19:40, informując go, że jej samochód się zepsuł i prosiła o wezwanie pomocy. Kiedy znajomi przybyli na miejsce, nie zastali jej już tam.

Przez 11 dni rodzina i przyjaciele bezskutecznie poszukiwali Izabeli. Jej mąż, zrozpaczony, zamieszczał apele na Facebooku, prosząc o jakiekolwiek informacje. Policja zaczęła podejrzewać, że kobieta mogła zostać porwana i przetrzymywana wbrew swojej woli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Burmistrz alarmuje ws. powodzi. "Nic nie zostało wykonane"

Izabela P. nagle się odnalazła

Po niemal dwóch tygodniach Izabela zaskoczyła wszystkich, pojawiając się u swoich przyjaciół w Bolesławcu. Prokuratorowi oświadczyła, że nikt jej nie uprowadził ani nie przetrzymywał, natomiast policji powiedziała, że nie chce mieć kontaktu z rodziną, w tym z mężem i rodzicami. Podkreśliła, że nie życzy sobie ujawniania miejsca, w którym przebywa. Po badaniach w szpitalu okazało się, że jest zdrowa.

W trakcie poszukiwań ujawniono, że wbrew temu, co twierdził jej mąż, Izabela i Tomasz nie mieszkali już razem, a kobieta planowała rozwód. Jak informuje "Fakt", prokuratura prowadzi nadal dochodzenie, jednak nie ujawnia szczegółów sprawy.

Izabela P. jest traktowana jedynie jako świadek i osoba poszkodowana. Jej rodzina należy do Świadków Jehowy, co może sugerować, że kobieta chciała odciąć się od nich.

Prokuratura przedłużyła śledztwo

35-latka nigdy nie skomentowała swojego zniknięcia. Jej mąż Tomasz również unikał wypowiedzi na ten temat. Jak donosi fakt.pl, w ostatnim czasie zdecydował się na usunięcie zdjęć żony z mediów społecznościowych, a na jego profilu nie ma żadnych informacji dotyczących Izabeli.

Prokuratura w Jeleniej Górze postanowiła przedłużyć śledztwo do listopada, aby zebrać wszystkie potrzebne informacje i podjąć decyzję o dalszych krokach. Wiele wskazuje na to, że sprawa może zostać umorzona, ponieważ nie ma dowodów, które sugerowałyby, że Izabela była świadoma rozmiaru swoich poszukiwań.

Jak zeznała policjantom, nie miała dostępu do mediów ani internetu. Dlatego nie wiedziała, że jest poszukiwana.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić