W kawalerce na ulicy Klonowej na osiedlu Orlika w Przasnyszu rozegrał się istny horror. 37-letni Przemysława C. zabił 77-letnią babcię, zadając jej kilkanaście ciosów w głowę. Narzędziem zbrodni była kostka granitowa. Zabójcy grozi dożywocie.
Policja otrzymała zgłoszenie o martwej kobiecie w piątek wieczorem 7 sierpnia. Funkcjonariusze wysłani na miejsce znaleźli na podłodze w kawalerce bloku mieszkalnego w Przasnyszu ciało zabitej kobiety. Sekcja zwłok wykazała u kobiety 11 ran tłuczonych głowy.
Czytaj także: Zmarł ksiądz pedofil. Szukają ofiar wśród Polaków
Konflikt na tle osobistym
37-latek przyznał się do zamordowania babci - poinformował portal InfoPrzasnysz. Tłumaczył, że pomiędzy nim a starszą kobietą istniał konflikt na tle osobistym, a do zabójstwa doszło po rodzinnej awanturze. Badania wykazały, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Sąd Rejonowy w Przasnyszu na wniosek prokuratury postanowił o tymczasowym aresztowaniu sprawcy na okres 3 miesięcy. 37-letniemu Przemysławowi C. grozi dożywotnie więzienie.
Czytaj także: 17-latek ukrył ciało w koszu na śmieci. Usłyszał wyrok
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.