Meghan Markle i książę Harry przywitali na świecie córeczkę. Otrzymała ona imiona Lilibet "Lili" Diana, a po ojcu odziedziczyła rodowe nazwisko Mountbatten-Windsor. Szczęśliwi rodzice wydali oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali, że do narodzin doszło już w piątek 4 maja.
Przeczytaj także: Meghan Markle wydała książkę dla dzieci. Inspirowała się tym, co dzieje się w domu
Lilibet Diana przyszła na świat w szpitalu w Santa Barbara w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Zapewniono, że zarówno dziewczynka, jak i Meghan Markle cieszą się dobrym samopoczuciem i zdrowiem. W chwili narodzin "Lili" ważyła 7 funtów i 11 uncji (ok. 3 i pół kg).
Meghan Markle i książę Harry – drugie dziecko. Co oznaczają imiona ich córki?
Imiona Lilibet Diana nie zostały wybrane przypadkowo. Pierwsze stanowi hołd dla królowej Elżbiety, którą bliscy nazywali zdrobniale właśnie "Lilibet". Tym przydomkiem właśnie monarchini podpisała ostatni list do księcia Filipa, złożony na trumnie ukochanego męża.
Przeczytaj także: Harry i Meghan zdegradowani! Robią porządek w rodzinie królewskiej
Imię Diana stanowi wyraz szacunku dla zmarłej matki Harry'ego i jego starszego brata – Williama. Od czasu ślubu z Meghan Markle książę zaczął chętniej opowiadać o emocjach, jakie towarzyszyły mu po śmierci "królowej ludzkich serc". Nie ukrywał również, że zdecydował się na wyprowadzkę z Wielkiej Brytanii właśnie z obawy, że prześladowana przez paparazzi Markle podzieli tragiczny los księżnej Walii.
Przeczytaj także: Meghan Markle skłamała? Zdjęcie wiele tłumaczy
Lilibet Diana zajmuje ósme miejsce w kolejce do brytyjskiego tronu i jest jedenastą prawnuczką królowej Elżbiety. Szczęśliwi rodzice wyrazili wdzięczność za wszystkie życzenia i modlitwy, które otrzymali od fanów z całego świata.
4 czerwca zostaliśmy pobłogosławieni narodzinami naszej córki Lili. Okazała się czymś więcej, niż mogliśmy sobie wyobrazić i jesteśmy ogromnie wdzięczni za miłość i modlitwy, które spłynęły na nas z całego świata. Dziękujemy za nieustanną życzliwość i wsparcie w tym wyjątkowym dla naszej rodziny czasie – napisała para książęca w oświadczeniu opublikowanym na stronie ich fundacji Archewell.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.