Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Aniela Siwek | 
aktualizacja 

Mężczyzna nagle "wrócił do życia". Już mieli go balsamować

115

32-letni Peter Kigen, został przewieziony do szpitala w Kenii po tym, jak zemdlał w domu. Został od razu uznany za zmarłego i przeniesiony do kostnicy w celu zabalsamowania. Kilka godzin później ocknął się, gdy zaczęto nacinać mu nogę.

Mężczyzna nagle "wrócił do życia". Już mieli go balsamować
32-latek cudem uniknął zabalsamowania. (YouTube)

Do zdarzenia doszło we wtorek 24 listopada. Peter Kigen stracił przytomność po tym jak przez kilkanaście godzin zmagał się z dolegliwościami żołądkowymi. Na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła go do szpitala Kapkatet w hrabstwie Kericho w Kenii.

W szpitalu pacjent został uznany za zmarłego. Lekarze oznajmili rodzinie, że Peter umarł jeszcze w drodze do szpitala i nic nie da się dla niego zrobić. Według relacji rodziny, personel medyczny nie zainteresował się Peterem i wszystkie badania wykonano "od niechcenia". 

32-latek został przewieziony do szpitalnej kostnicy, gdzie zaczęto przygotowywać go do balsamowania. Jeden z pracowników kostnicy wykonał nacięcie na prawej nodze mężczyzny w celu wprowadzenia tam formaliny. Wtedy Peter nagle się przebudził. 

Zobacz także: Kim Dzong Un zwołał naradę. Wszystko przez pandemię koronawirusa

Mężczyzna zaczął krzyczeć z bólu przez nacięcie na nodze. Pracownicy kostnicy uciekli z krzykiem, myśląc, że "wskrzesili zmarłego". Wezwano lekarzy i 32-latek ponownie trafił na oddział ratunkowy, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy.   

Kigen powiedział prasie, że jest "szczęśliwy, że żyje i przyrzeka poświęcić swoje życie ewangelizacji". Jego rodzina domaga się teraz sprawiedliwości, oskarżając lokalny szpital o zaniedbania. Lekarze oraz dyrekcja placówki nie wydali żadnego oświadczenia.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić