Tragiczne zdarzenie miało miejsce w sobotę 18 marca w małej miejscowości Pieszowola w powiecie parczewskim. Około godziny 15:00 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie odebrał niepokojące zgłoszenie.
Dramatyczny wypadek. 48-latek wpadł do studni
Telefonująca osoba poinformowała o mężczyźnie, który wpadł do studni. Według relacji świadków poszkodowany nie dawał znaku życia.
Na miejsce rozdysponowano cztery zastępy straży pożarnej z Sosnowicy i Parczewa, interweniowała także specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Lublina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po dojeździe miejscowych zastępów okazało się, że w studni rzeczywiście znajduje się mężczyzna - dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie przekazał PAP.
Służby przystąpiły do akcji wyciągnięcia poszkodowanego na powierzchnię. Niestety okazało się, że na pomoc było już za późno.
Mimo wysiłków podjętych przez ratowników życia 48-latka nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja i prokurator, na czas prowadzenia czynności studnia została zabezpieczona parawanem. Teraz funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora będą badać sprawę.
Wszczęte śledztwo będzie miało na celu ustalenie szczegółowych przyczyn i okoliczności zdarzenia. Śledczy wskażą m.in., czy w incydencie brały udział osoby trzecie, czy był to jedynie nieszczęśliwy wypadek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.