Około sześciu miesięcy temu mężczyzna, którego danych nie ujawniono, zamieszkał na przestrzeni około 10 metrów kwadratowych, znajdującej się pod schodami ruchomymi. Przez długi czas żył w galerii handlowej kompletnie niezauważony.
Zamieszkał pod schodami w galerii handlowej
Jak podaje "Metro" powołując się na chińskie źródła, w czerwcu tego roku jeden z ochroniarzy nadzorujących obiekt odkrył kryjówkę chłopaka. Dziki lokator wyjaśnił pracownikowi galerii, że potrzebuje cichego i odizolowanego miejsca do nauki, a po egzaminach zamierza się wynieść.
Ochroniarz dał się przekonać i nie zdradził kolegom lokalizacji mężczyzny. Kolejny pracownik ochrony jednak nie był już tak wyrozumiały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Darmowy "motel" w galerii handlowej został ostatecznie zamknięty 30 października, gdy nietypowy lokator został zatrzymany. Nietypową sprawę nagłośniono, a komórkę pod schodami, rodem z filmów o "Harrym Potrze", pokazano w telewizji.
Jak widać na nagraniach, które obiegły media społecznościowe, mężczyzna załatwił sobie namiot do spania, miał także krzesło i mały stolik, na którym stał komputer. Miejsce nie prezentowało się dużo gorzej niż niektóre propozycje polskiej "patodeweloperki".
Jak wskazuje "New York Post", mieszkanie w galeriach handlowych i innych niecodziennych miejscach w Chinach wcale nie stanowi rzadkości. W czasach gwałtownie rosnących czynszów Chińczycy chwytają się różnych niekonwencjonalnych rozwiązań, by znaleźć dach nad głową.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.