Do zdarzenia doszło w Andrychowie (woj. małopolskie) w zeszły czwartek. Dyżurny lokalnego Komisariatu Policji dostał informację, że na ul. Lenartowicza został pobity przez grupę nastolatków 65-letni mężczyzna. Policja przyjechała na miejsce zdarzenia, aby ustalić jego okoliczności.
Jak się okazało, na ul. Lenartowicza trzej nastolatkowie spożywali alkohol, a następnie chodzili bez celu po okolicy. Gdy przechodzili przez przejście dla pieszych, jeden z nich wyrzucił papierek na ziemię, co zauważył 65-letni mieszkaniec jednego z pobliskich bloków. Mężczyzna zwrócił uwagę chłopakowi, co wyraźnie nie spodobało się nastolatkowi.
Czytaj także: 17-latek zaginął 5 lat temu. Policja wyznaczyła nagrodę
65-letni mężczyzna został zaatakowany
Najpierw zaczęła się ostra dyskusja słowna, po czym jeden z nastolatków uderzył 65-latka pięścią w twarz, a następnie przewrócił na ziemię i zaczął kopać po całym ciele. Starszemu mężczyźnie chciał pomóc jego kolega, ale odepchnął go 16-latek, który również zaczął bić 65-latka. Następnie wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze szybko namierzyli ślad nieletnich i zatrzymali całą trójkę. Jak się okazało, byli to dwaj 16-latkowie oraz 15-latek, mieszkańcy gminy Andrychów. Jak informuje Małopolska policja, jeden z 16-latków w trakcie zatrzymania zachowywał się lekceważąco, nie stosował się do poleceń policjantów.
Czytaj także: Turcja. Zabił fryzjera, bo nie spodobała mu się fryzura
Nastolatkowie usłyszeli już zarzuty
15-latek usłyszał już zarzuty. Dotyczą one udziału w pobiciu, natomiast jednemu z 16-latków zarzucono popełnienie trzech czynów karalnych tj. udział w pobiciu, znieważenie policjanta oraz naruszenie nietykalności cielesnej. Nieletni przyznali się do zarzucanych im czynów.
Jak informuje lokalna policja, nastolatkowie zostali umieszczeni w schronisku dla nieletnich. O dalszych losach 15- i 16-latka zadecyduje sąd. Grozi im dłuższy pobyt w poprawczaku.