W Lubczy w woj. małopolskim, podczas spaceru w Wielki Poniedziałek, jeden z mieszkańców natrafił na niewybuch pochodzący jeszcze z czasów II wojny światowej. Zgłoszenie o podejrzanym przedmiocie trafiło do dyżurnego komendy w Tarnowie, który na miejsce wysłał specjalistów od materiałów wybuchowych.
Policjanci z Tuchowa pilnowali miejsca znalezienia, aby zapewnić bezpieczeństwo i ochronę do czasu przybycia saperów. Na szczęście, dzięki dużej odległości od zabudowań, nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców z okolicznych terenów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Saperzy z Rzeszowa po przybyciu na miejsce potwierdzili, że znalezisko to niewybuch z okresu wojennego. Znaleziony w rowie melioracyjnym pocisk artyleryjski został szybko zabezpieczony, a już następnego dnia wywieziony na poligon w celu zneutralizowania.
Apel policji
Policja z Tarnowa skorzystała z tej okazji, by przypomnieć o odpowiednim postępowaniu w przypadku znalezienia niewybuchów.
Podnoszenie pocisków lub próby ich przeniesienia mogą zakończyć się tragicznie. W takich sytuacjach należy oznaczyć miejsce znaleziska i niezwłocznie powiadomić służby, dzwoniąc na numer alarmowy 112, podobnie jak uczynił to uważny mieszkaniec Lubczy.
Łukaszenka przygotowuje się do wojny?
Aleksandr Łukaszenka od początku wojny w Ukrainie jest oddanym sojusznikiem Władimira Putina. Niemal zawsze popierał słowa i decyzje prezydenta Rosji, ale deklarował, że jego kraj nie weźmie udziału w tej wojnie. Teraz zdaje się, że zmienił jednak zdanie.
Przywódca Białorusi nie ukrywa, że jego kraj przygotowuje się do działań wojennych. W ostatnim czasie zauważono, że Białoruś koncentruje swoje siły zbrojne w pobliżu granicy z Litwą, a obecnie podobne działania podejmuje również blisko granicy z Polską.