Jak podkreśla "Dziennik Bałtycki", przedsiębiorca z Chojnic Wiesław L., był ścigany na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez Sąd Rejonowy w Dreźnie.
Polak podejrzany jest o wiele kradzieży mercedesów o łącznej wartości 1,2 mln euro. Usłyszał aż 31 zarzutów. Mężczyzna został zatrzymany pod Chojnicami na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.
Wiesław L. będzie sądzony w Niemczech, a jego przewiezienie do Drezna nastąpi 10 września.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie można tutaj ocenić, czy grupa istniała już wcześniej. Obecnie znanych jest 10 osób, które prawdopodobnie działały jako część tej grupy. Wszyscy są obywatelami Polski. Do tej pory, oprócz oskarżonego Wiesława L. zatrzymano dwie inne osoby - informuje prokurator generalny w Dreźnie Jurgen Schmidt.
Czytaj także: Mimo zakazu wszedł do wody. Kolejne tragiczne utonięcie
Wiesław L. kierował grupą przestępczą. Kradł tylko mercedesy
Warto podkreślić, że przedsiębiorca zlecał kradzież tylko jednej marki samochodów: Mercedesów-Benz Sprinter. Skradzione pojazdy były sprowadzane do Polski i tutaj sprzedawane w całości lub demontowane.
Przed Sądem Okręgowym w Słupsku Wiesław L. nie przyznał się do winy. Jak podkreśla "Super Express", do przestępstw dochodziło w okresie od 1 grudnia 2015 r. do 26 marca 2024 r.
Wiesław L. próbował się bronić oraz wnioskował, aby jego proces odbywał się w Polsce. Jego adwokat Jarosław Kocon podkreślił też, że Wiesław L. nigdy nie był karany.
Tłumaczył, że w Polsce prowadzi swoje życie. Ma rodzinę, pracę i dużą firmę transportową, działającą od 2001 roku, którą samodzielnie zarządza, organizując międzynarodowy transport.
Sędzia Aleksandra Szumińska była jednak nieugięta, wydała postanowienie o przekazaniu Wiesława L. Niemcom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.