Groźny incydent miał miejsce w 11-piętrowym hotelu Pacific w miejscowości Cairns na północnym zachodzie Australii. 31-letnia kobieta miała dość kwarantanny, na której przebywała z dwójką dzieci. Australijka wznieciła ogień pod łóżkiem w swoim pokoju.
Australia. 31-latka podpaliła hotel covidowy. Zarządzono ewakuację
Pożar strawił znaczną część budynku. Ewakuowanych zostało 160 przebywających w nim osób. Służby poinformowały, że nikt nie został ranny.
Czytaj także: Tragedia na Saharze. Znaleziono ciała czworga dzieci
Drakońskie obostrzenia w Australii. Podróżni muszą odbyć 14-dniową kwarantannę
Z powodu pandemii COVID-19, w Australii obowiązują jedne z najsurowszych obostrzeń na świecie. W Sydney na ponad 100 dni zamknięto sklepy, restauracje, zakłady fryzjerskie czy siłownie. Obywatele nie mogą wyjechać z kraju, chyba że podróżują w celach biznesowych albo lecą skorzystać z niedostępnego w ojczyźnie leczenia. Niezaszczepieni podróżni muszą odbywać w hotelach dwutygodniową kwarantannę.
Jakiś czas temu, poszczególne stany zaczęły znosić niektóre restrykcje. W Wiktorii otworzono m.in. place zabaw dla dzieci do 12. roku życia. W ostatnich dniach australijscy badacze potwierdzili jednak dwa przypadki zakażenia nowym wariantem koronawirusa oznaczonym jako Omikron. Nie jest jeszcze jasne, czy nowy wariant będzie oznaczał ponowne wprowadzanie obostrzeń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.