Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Mieli dość zakazów na osiedlu. Sprawy wzięli w swoje ręce

36

"Zakaz stawiania zakazów", "nie kosić" czy "lubię pieski". Nietypowe tabliczki takiej treści pojawiły się na jednym z osiedli w Gliwicach. Ich twórcy zachęcają aby podobną inicjatywę realizować w innych miastach. "Koszt wydruku tabliczek na specjalistycznej folii przylepnej nie przekroczył 80 złotych" - piszą.

Mieli dość zakazów na osiedlu. Sprawy wzięli w swoje ręce
nietypowe tabliczki pojawiły się na osiedlu w Gliwicach (Adobe Stock, Facebook, Miejska Partyzantka Ogrodnicza)

Ostrzegawcze tabliczki zabraniające wyprowadzania psów na trawniki pod blokiem czy pisane olejną farbą na klatkach schodowych "zakazy gry w piłkę".

Każdy kto dorastał w polskiej rzeczywistości z przełomu lat 80 i 90 - tych ma tego typu obrazki w pamięci. "Surowo wzbronione" na osiedlach i blokowiskach mogło być praktycznie wszystko, począwszy od "deptania trawnika", przez spacery z psem czy dziecięce zabawy przed klatką schodową.

Teraz wiele osób bojkotuje ten trend. Między innymi starają się go przełamywać miejscy aktywiści ze Śląska. Zdjęcia z akcji przeprowadzonych na jednym z osiedli w Gliwicach przy ulicy Granicznej obiegły już sieć i wzbudzają sporo emocji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Opuszczone osiedle w Polsce. Deweloperzy oszukali 200 klientów

O co dokładnie chodzi? W nocy z 22 na 23 lipca w weekend, ktoś zakradł się na jedno z osiedli, które jak twierdzą społecznicy z grupy "Miejska partyzantka ogrodnicza" na dwadzieścia bloków mieszkalnych miało aż trzynaście tabliczek z zakazami różnej treści.

Zdaniem społeczników osoby, która je stawiają nie konsultują tego z administracją i "testują granice wytrzymałości sąsiadów na własną rękę". Dlatego postanowili odwrócić ten trend i tabliczki z zakazami postanowili pozaklejać nowym, pozytywnym przekazem.

W miejsce informacji czego absolutnie nie wolno i co jest "surowo wzbronione" pojawiły się utrzymane w pastelowej tonacji napisy typu: "zakaz zakazywania zabawy dzieciom", "lubię pieski" czy "nie kosić".

A na tabliczce z regulaminem placu zabaw pojawiła się wlepka takiej treści: "pierwszą zasadą placu zabaw jest nie ograniczać". Teraz twórcy nowych tabliczek zachęcają do kopiowania swojego pomysłu na innych osiedlach.

Ręka w górę, kto uważa, że jest w Polsce miejsce, w którym nie da się tego zrobić? Nie widzę... Zatem powodzenia. W razie potrzeby służę pomocną informacją - przekonują na swoich stronach aktywiści.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić