Jak informuje rzecznik Policji Pomorskiej, do dewastacji cmentarza doszło w nocy z soboty na niedzielę 15 stycznia. Krótko przed godziną 22 dyżurny kartuskiej komendy otrzymał zawiadomienie o dewastacji miejscowego cmentarza radzieckiego.
Zdewastował cmentarz. 38-latek słono zapłaci za pijacki wybryk
Na wskazane przez autora zgłoszenia miejsce czym prędzej wysłano policyjny patrol. Funkcjonariusze dostrzegli na cmentarzu mężczyznę w średnim wieku, który widząc ich, rzucił się do panicznej ucieczki.
Przeczytaj także: Kliknęła to na kasie samoobsługowej. Klamka zapadła. Oto finał
Policjanci czym prędzej ruszyli w pościg za podejrzanie zachowującym się mężczyzną. Ich wysiłek przyniósł rezultat – pochwycili i zatrzymali, jak się okazało, 38-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego. Funkcjonariusze przewieźli go na komendę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Były policjant ujawnia prawdę o służbie. "Czuliśmy się jak szmaty"
38-latek został poddany badaniu alkomatem. Wykazało ono, że mieszkaniec powiatu kartuskiego miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Zatrzymanego mężczyznę poddano przesłuchaniu, po którym usłyszał łącznie trzy zarzuty: znieważenie pomnika upamiętniającego zdarzenie historyczne, znieważenie miejsca spoczynku zmarłych na Cmentarzu Poległych Żołnierzy Radzieckich oraz zniszczenie mienia.
Przeczytaj także: Jeździł po wsi i robił zdjęcia domów. Mieszkańcy zaalarmowali policję
Wysokość strat, które spowodował 38-latek, oszacowano aż na 50 tysięcy złotych. Mieszkaniec powiatu kartuskiego został doprowadzony przez policjantów do prokuratury. Prokurator Rejonowy z Kartuz wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego. Domaga się również poręczenia majątkowego w wysokości 1,5 tys. zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.