Informacja o nowej próbie przekroczenia kanału pojawiła się zaledwie kilka godzin po ujawnieniu szczegółów dotyczących wtorkowej tragedii. Francuska straż przybrzeżna potwierdziła, że spośród około 65 osób znajdujących się na łodzi, 12 poniosło śmierć. W akcji ratunkowej udało się ocalić 51 osób - wciąż poszukiwane są dwie osoby.
Minister spraw wewnętrznych Francji, Gérald Darmanin, opisał zdarzenie jako "straszliwą katastrofę morską". W swoim wpisie na platformie X zaznaczył, że na niewielkiej łodzi, mierzącej mniej niż siedem metrów długości, znajdowały się dziesiątki migrantów, głównie z Erytrei.
Przybyłem do Boulogne-sur-Mer, by spotkać się i podziękować służbom ratunkowym, policji oraz marynarzom, którzy odważnie uratowali 51 osób przed utonięciem – oznajmił Darmanin, który podkreślił również, że łodzie te bardzo szybko toną, co sprawia, że ryzyko śmierci podczas takich przepraw jest ogromne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olivier Barbarin, burmistrz Le Portel, blisko Boulogne-sur-Mer, wyjaśnił, że dno łodzi "rozerwało się", a wszyscy pasażerowie wpadli do wody. Większość z nich nie miała kamizelek ratunkowych, co dodatkowo utrudniło akcję ratunkową. Kilku migrantów wymagało natychmiastowej pomocy medycznej.
Kolejne osoby podjęły niewyobrażalne ryzyko
Zaledwie dzień po tragedii, kolejne osoby podjęły ryzyko, wyruszając z północnej Francji w kierunku Wielkiej Brytanii. Sceny te zarejestrowane został przez dziennikarzy na plaży w Wimereux, niedaleko miejsca wtorkowej katastrofy. Wstrząsający obraz obrazuje ogromną determinację migrantów mimo niebezpieczeństw, jakie na nich czyhają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przerażające dane
Enver Solomon, dyrektor generalny organizacji Refugee Council, zaznaczył, że liczba zgonów na Kanale La Manche w tym roku jest "szokująco wysoka". Wyraził przekonanie, że "sam egzekwowanie prawa nie jest wystarczającym rozwiązaniem" i zaapelował o otwarcie większej liczby bezpiecznych i legalnych dróg dla osób ubiegających się o azyl.
W tym roku liczba ofiar śmiertelnych podczas prób przepraw przez Kanał La Manche przekroczyła 30. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, od stycznia 2023 roku zaginęło lub zginęło co najmniej 226 osób, w tym 35 dzieci, próbujących przedostać się do Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej: Koszmar migrantów. W tych warunkach ukrywało się aż 7 dorosłych.
Niebezpieczeństwo rośnie, a liczba prób przepraw nie maleje
Obawy dotyczące działalności przemytników narastają, zwłaszcza w kontekście ich działań, które polegają na umieszczaniu coraz większej liczby migrantów na małych i niskiej jakości łodziach, co zwiększa ryzyko tragedii.
Tragedia, która wydarzyła się we wtorek, ponownie zwróciła uwagę opinii publicznej na dramatyczną sytuację migrantów i wyzwania związane z zarządzaniem kryzysem migracyjnym. Z każdym dniem rośnie presja na rządy Wielkiej Brytanii i Francji, by wprowadzić skuteczniejsze rozwiązania, które zapobiegną kolejnym tragediom na Kanale La Manche.