Ukraina potrzebuje pomocy i nie ulega to najmniejszym wątpliwościom. Nieoficjalne doniesienia w tym temacie w ostatnim czasie były szokujące. Wskazywały, że bez wsparcia Stanów Zjednoczonych kraj upadnie w najbliższych tygodniach. Czy pogrążony w wojnie naród będzie mógł liczyć na takie wsparcie?
Niedawno światło dzienne ujrzała sprawa wielomiliardowej pomocy finansowej, którą USA zamierza przekazać Ukrainie na potrzeby uzbrojenia. Jeszcze kilka dni temu, przed spotkaniem Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w Trump Tower, wydawało się, że Republikanie mogą zablokować te fundusze.
Sygnały sugerujące pozytywny zwrot akcji pojawiły się właśnie po tym wydarzeniu, co rodzi pytanie o jego znaczenie w tej sprawie. Czy i jak mógł pomóc polski prezydent?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej Duda otworzył oczy Amerykanom?
Amerykańskie media rozpisywały się na temat niedawnego spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Do tego grona zalicza się m.in. telewizja CBS.
Spotkanie byłego prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Polski Andrzejem Dudą w Trump Tower obejmowało dyskusję na temat wojny w Ukrainie - przekazała Margaret Brennan, główna korespondentka CBS do spraw zagranicznych.
Dziennikarka zwróciła uwagę, że "Andrzej Duda jest zdecydowanie antyrosyjski".
Zatem, jeśli chodzi o przekonujący głos w sprawie Ukrainy, być może udało mu się dotrzeć do pana Trumpa w sprawie pakietu pomocowego dla Ukrainy – dodała z przekonaniem Brennan.
Andrzej duda o spotkaniu z Donaldem Trumpem
Andrzej Duda opowiedział o spotkaniu z Donaldem Trumpem w rozmowie z redaktorem naczelnym "Faktu", Michałem Wodzińskim. Prezydent wskazał m.in. na znaczenie swojej wcześniejszej współpracy z Donaldem Trumpem, gdy ten był prezydentem USA.
To przede wszystkim jest spotkanie prywatne, bo proszę pamiętać o tym, że prezydent Donald Trump dzisiaj nie zajmuje żadnego stanowiska politycznego w Stanach Zjednoczonych. Aczkolwiek z mojego punktu widzenia jest politykiem, z którym bezpośrednio prowadziłem współpracę polsko-amerykańską przez cztery lata, kiedy pełnił urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dlatego mamy dużo wspólnych tematów, spraw, nad którymi wtedy pracowaliśmy - wyjawił prezydent.
Czytaj więcej: Nagrał prezydenta Dudę w Kanadzie. Widać, jak go "powitano".
Jest dużo wspomnień z tej współpracy, ale również i osiągnięć, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne. Pamiętajmy, że to były choćby bardzo ważne dla Polski kontrakty zbrojeniowe, które wtedy zawarliśmy między innymi na zakup myśliwców F-35, zwiększenie skali amerykańskiej obecności militarnej w Polsce, dowództwo V Korpusu Armii Amerykańskiej w Poznaniu... To były decyzje, które były podejmowane właśnie za prezydentury Donalda Trumpa. Bardzo mocno chcę podkreślić, że od tamtych czasów jesteśmy przyjaciółmi. Bardzo lubię z nim rozmawiać, bo to jest niezwykle ciekawa osobowość i wielkie doświadczenie, zarówno polityczne, jak i biznesowe - mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda odniósł się także do decyzji Republikanów o przekazaniu finansowego wsparcia Ukrainie. Podkreślił, że każda pomoc dla tego kraju jest obecnie bezcenna, szczególnie w obliczu rosyjskiej agresji.
Dodatkowo, przypomniał o swoich niedawnych rozmowach z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim, które odbyły się podczas szczytu Trójmorza w Wilnie. Dyskutowano wtedy o potrzebie wsparcia Ukrainy, w tym o inicjatywie amunicyjnej, w której Polska bierze udział.
Ponad 60 mld dolarów pomocy dla walczącej Ukrainy
Izba Reprezentantów USA niedawno przegłosowała ustawę o pomocy Ukrainie o wartości 60,8 miliarda dolarów. Pakiet ten obejmuje fundusze zarówno na uzupełnienie amerykańskiego arsenału, jak i bezpośrednią pomoc w zakupie sprzętu dla Ukrainy. Ustawa ta oczekuje obecnie na akceptację Senatu, co ma być formalnością.