Powodzie, z jakimi walczył nasz kraj jesienią tego roku nie ominęły rodzinnych ogródków działkowych. Ich dzierżawcy narażeni zostali na ogromne straty. Aby móc odbudować swoje działki dostaną teraz dotacje od Polskiego Związku Działkowców.
PZD uruchomił na ten cel specjalny fundusz na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, którego kwota opiewa na 13 milinów złotych. Działkowcy mogą liczyć na dotacje proporcjonalne do oszacowanych strat.
Czytaj także: Druzgocące obrazki z Kłodzka. Ściany jak gąbka. "Dramat"
Zniszczone altany, zalane doki i ogrodniczy sprzęt, a przede wszystkim - pięlęgnowane często latami uprawy. To straty, choć nie porównywalne ze stratą domów czy dorobku życia wielu powodzian często są dramatem dla działkowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotyczy to ogródków działkowych z trenów województwa opolskiego, dolnośląskiego, śląskiego i lubuskiego.
Woda wyrządziła ogromne szkody. Przynosiła konary drzew, które niszczyły infrastrukturę, a nawet zrywała i zabierała ze sobą ogrodzenia, niszcząc infrastrukturę energetyczną, wodociągową i pozostawiając wyrwy w ziemi, kamienie oraz inne zanieczyszczenia naniesione przez nurt - opisuje w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl Mariola Kobylińska z Polskiego Związku Działkowców.
I dodaje, że większość tej kwoty to środki pochodzące zarówno od jednostki krajowej, od zarządów okręgowych oraz zarządów Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD), a także z wpłat indywidualnych.
To wyraz solidaryzmu społeczności działkowej z poszkodowanymi ogrodami - podkreśla Kobylińska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.