Leszek Miller w rozmowie z Radiem ZET opowiedział o swojej znajomości z Aleksandrem Kwaśniewskim. Okazuje się, że politycy dobrze się znali już w okresie Polski Ludowej i byli sąsiadami.
Poznaliśmy się bardzo dawno temu, jeszcze w okresie Polski Ludowej. Co więcej, mieszkaliśmy w jednej klatce schodowej, my na pierwszym piętrze, Kwaśniewscy na drugim. Bywaliśmy u siebie wiele razy - powiedział Leszek Miller.
Olek wpadał do mnie na wódeczkę, ja wpadałem do niego na wódeczkę. To były domowe kontakty. One się oczywiście potem troszkę rozluźniły, kiedy małżeństwo Kwaśniewskich przeprowadziło się do Pałacu Prezydenckiego. - dodał.
Jak Leszek Miller wspomina przyjaźń z Kwaśniewskim?
Były premier podkreślił, że "wspomina tamten czas bardzo dobrze". - Patrzyłem na małą Oleńkę, mówię o córce Kwaśniewskich, która rosła, przemieniała się w piękną kobietę. Mieli bardzo miłego psa, Sabę. Mieliśmy bardzo domowe kontakty, do końca moich dni będę bardzo miło to wspominał - stwierdził.
Czytaj także: Tylko pozazdrościć. Tak mieszka Ola Kwaśniewska
Leszek Miller w rozmowie z Radiem Zet wyznał również, że on i jego żona obchodzą w tym roku 52. rocznicę ślubu.
Dla mnie i dla żony to wzruszająca okazja. Trzeba spotkać tę kobietę, która jest za wszech miar wyjątkowa - powiedział.
Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski przeszedł COVID-19. Teraz ujawnił powikłania po koronawirusie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.