Negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego trwają już od kilku tygodni. Rozmowy dotyczą przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa ruchu lotniczego, ale także wynagrodzeń i czasu pracy konrolerów.
Ruch lotniczy nad Polską bez zaburzeń?
Mimo wielu spotkań między stronami nadal nie doszło do porozumienia. W wyniku konfliktu największe lotnisko w Polsce, Lotnisko Chopina w Warszawie, ma od początku maja pracować w ograniczonym zakresie. Zagrożone odwołaniem są dwie trzecie połączeń lotniczych.
Przed kolejną turą rozmów, która ma odbyć się w środę, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wydał oświadczenie, w którym starał się uspokoić Polaków.
Czytaj także: Ściągasz buty w samolocie? Oto dlaczego nie powinieneś
Jeżeli w PAŻP dojdzie do porozumienia, to jestem przekonany, że 1 maja i w każde kolejne dni ruch lotniczy nad Polska będzie niezaburzony i o to nam chodzi - Adamczyk powiedział dziennikarzom w Sejmie, cytowany przez PAP.
Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym opublikowano w poniedziałek. Dzięki niemu linie lotnicze mają mieć szansę, by przygotować się na ewentualną sytuację, w której zabrakłoby kontrolerów ruchu lotniczego PAŻP.
Pod koniec kwietnia poza PAŻP-em ma się znaleźć kolejnych 136 kontrolerów. Wcześniej odeszło ich 44. Oznacza to, że do pracy przy kontroli obszaru i zbliżania w warszawskim porcie zostanie jedynie co szósta zatrudnia przez PAŻP osoba. Czasu na dojście do porozumienia jest coraz mniej.
Czytaj także: Ograniczenie ruchu lotniczego. Rząd wydał rozporządzenie
Przewoźnicy czują się zagubieni panującą sytuacją. Zdaniem polskiej linii czarterowej Enter Air, masowe odwoływanie lotów byłoby ewenementem na skalę Europy. Możliwe, że jeśli nastąpi rzeczywiste ograniczenie działania warszawskiego lotniska, część lotów czarterowych zostanie przeniesiona do Łodzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.