Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski przekazał w piątek, że w skali tygodnia liczba nowych zakażeń wzrosła o 23 proc. Zauważył, że istnieje kilka przyczyn tego zjawiska. Jednym z problemów mają być nowe, bardziej zaraźliwe mutacje koronawirusa.
Oprócz odmiany brytyjskiej, w Polsce pojawiła się południowoafrykańska odmiana koronawirusa. Pierwszy jej przypadek potwierdzono w okolicy Suwałk. Te mutacje będą wpływały na przyrost zakażeń w całym kraju.
Zdaniem ministra kolejną przyczyną przyrostu zakażeń ma być społeczne rozprężenie. Szef resortu zauważył, że część osób ignoruje obostrzenia sanitarne. Dlatego mogą być konieczne wkrótce dodatkowe obostrzenia.
Nastąpiło znaczne zmniejszenie dyscypliny społecznej. Obserwowaliśmy obrazki chociażby z Zakopanego. To oraz nowe mutacje koronawirusa stanowią krytyczne elementy decydujące o rozwoju pandemii w najbliższych tygodniach – stwierdził minister.
Przyłbice i chusty nielegalne? Minister zdrowia zapowiada
Na konferencji prasowej padło również pytanie o planowane zmiany w zasadach zasłaniania nosa oraz ust. Od jakiegoś czasu ministerstwo ma planować wypuszczenie rozporządzenia w tej sprawie. Zdaniem rządowego doradcy prof. Andrzeja Horbana, większość stosowanych metod zasłania twarzy ma być nieskuteczna w walce z wirusem.
Wycofamy możliwość stosowania przyłbic, szalików lub chust, ponieważ nie spełniają one swoich zadań. Jeśli chodzi o maseczki, to nie będziemy zakazywać maseczek materiałowych, możemy rekomendować jedynie te chirurgiczne oraz te z filtrami – podkreślił minister.
Blisko 2,5 mln zaszczepionych osób. "Polska jest w europejskiej czołówce"
Podczas konferencji prasowej głos na temat szczepionek zabrał szef KPRM Michał Dworczyk. Stwierdził, że proces ten przebiega w Polsce bardzo sprawnie. Mamy znajdować się w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o liczbę wykonanych szczepień.
Zaszczepiliśmu blisko 2,5 miliona osób. Polska jest na pierwszym miejscu wśród krajów europejskich jeśli chodzi o liczbę szczepień w przeliczeniu na 100 obywateli – zauważył Dworczyk.
Do tej pory drugą dawkę szczepionki otrzymało 810 tys. osób. Zdaniem ministra, Polska trzyma się zaplanowanego harmonogramu szczepień. Zakłada on zaszczepienie pierwszą dawką do końca I kwartału 2021 roku 3 mln osób.
Ograniczenie dostaw szczepionek przez koncerny farmaceutyczne komplikuje sprawę. Jesteśmy jednak w lepszej sytuacji niż inne kraje europejskie. W niektórych miejscach wstrzymano podawanie pierwszej dawki, ponieważ brakowało preparatu – podkreślił szef KPRM.
Według rządowych założeń, do 7 marca ma zakończyć się proces szczepienia nauczycieli. Następnie mają rozpocząć się szczepienia uzupełniające dla kadry medycznej. Od 15 marca szczepione mają być osoby przewlekle chore.
Mamy około 70 tys. takich osób. Liczymy, że w krótkim czasie uda nam się je zaszczepić. Podane zostaną im szczepionki Pfizera i Moderny – poinformował Dworczyk.
Tydzień później mają rozpocząć się szczepienia mundurowych oraz osób po 60 roku życia. Zapisy mają zostać uruchomione na początku marca. Będzie można zarejestrować się na szczepienia przez Internet, infolinię oraz bezpośrednio w przychodni.
Realizacja harmonogramu jest uzależniona od tego, czy producenci wywiążą się ze swoich zobowiązań i dostarczą nam zamówione szczepionki – podsumował minister.
Obejrzyj także: Dr Paweł Grzesiowski: brytyjskiego wariantu koronawirusa będzie w Polsce coraz więcej
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.