Ministerstwo Finansów szykuje łatkę. Chodzi o samozatrudnionych

Samozatrudnieni zastanawiają się, co będzie dla nich oznaczać wprowadzenie Polskiego Ładu. - Za dzień lub dwa będą wyniki naszych prac nad rozwiązaniami dla samozatrudnionych - przekazał minister finansów Tadeusz Kościński.

Tadeusz Kościński, minister finansówTadeusz Kościński, minister finansów
Źródło zdjęć: © flickr | Kancelaria Premiera

O rozwiązania podatkowe dla samozatrudnionych Tadeusz Kościński był pytany w programie "Polityczne Graffiti" stacji Polsat News. Minister finansów przyznał, że to "kalkulacja podobna do tych, co zarabiają pomiędzy 6 tys. a 12 tys. i są na umowie o pracę".

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Ponadto podkreślał, że "w tym wypadku są inne stawki podatkowe i nie jest łatwo stworzyć taki algorytm, żeby było sprawiedliwie społecznie".

Szef resortu finansów tłumaczył ponadto, że obecnie jest analizowane, "ile to będzie kosztowało i na ile nas stać". Obiecał, że "za dzień lub dwa będą wyniki naszych prac".

Polski Ład. Różne progi. O co chodzi?

Tadeusz Kościński został zapytany również o to, dlaczego podawane są różne progi, od których dla Polaków odczuwalne będą zmiany podatkowe wprowadzane przez Polski Ład. Minister finansów podkreślił, że istnieją tylko dwa takie progi, jednocześnie tłumacząc, że mamy do czynienia z algorytmami.

Jeden dla tych, którzy zarabiają od 6 tys. do 8 tys. wyliczony ryczałtowo, drugi dla tych, co zarabiają od 8 tys. do 13 tys. - przyznał.

Później wskazał, że "to zależy dokładnie od kwoty". - Nie można w konkretnym momencie powiedzieć, kto straci, a kto zyska (na rozwiązaniach Polskiego Ładu - PAP). Wiadomo, że 18 mln podatników zyska, dla 6 mln będą (rozwiązania - PAP) neutralne, 2 mln straci - podsumował.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę